Co powinnaś o nich wiedzieć

Mężczyźni miewają swoje sekrety i albo się nimi dzielą ze swymi kumplami, albo zabierają ze sobą do grobu. Nie warto zatem tracić czasu, bo w pewne sprawy nigdy wtajemniczona nie zostaniesz.

Czasem można wejść do jego ukrytego świata
Czasem można wejść do jego ukrytego świataINTERIA.PL

Mężczyźni wiedzą, czego pragną kobiety...

Ale nie rozpieszczają ich zbyt często, bo gdyby do tego przywykły, z czasem znudziłyby się i zapragnęły czegoś nowego. A to byłoby ponad męskie siły. Wystarczy, że wiedzą, że kobiety chcą, by ich partnerzy byli wrażliwi, romantyczni i mili. Od czasu do czasu tacy są i to powinno paniom wystarczyć.

Mężczyźni lubią być romantyczni

W równym stopniu jak kobiety, panowie lubią się przytulać, pieścić, mierzwić włosy i całować, ale potrzebują do tego odpowiedniej podniety. Nie są w stanie wykrzesać z siebie iskry czułości oglądając np. piłkarski mecz w telewizji czy ulubiony serial kryminalny. I to należy uszanować.

Nie dzwonią, jeśli się ich o to prosi

Jeśli napomnisz swego partnera "zadzwoń jak dojedziesz", "daj znać, czy wszystko w porządku", nie zrobi tego. Nie dlatego, że cię nie lubi, tylko on po prostu nie znosi, gdy się nim w ten sposób komenderuje. Tak wydanym poleceniem dajesz mu dorozumienia, że chcesz kontrolować całe jego życie, a na to żaden nieokiełznany mężczyzna sobie nie pozwoli.

Lubi zadowalać kobietę

Mężczyźni lubią sprawiać, by ich partnerka czuła się dobrze - i pod względem fizycznym, i uczuciowym. Ale, by tak się stało, potrzebują wskazówek od samych zainteresowanych. Nie należą do najbardziej spostrzegawczych istot na ziemi, ale jak raz usłyszą, co i jak lubimy, z pewnością to zapamiętają.

Nie dbaliby w ogóle o swój wygląd...

Gdyby kobiety się nie interesowały stanem ich wyglądu. Mężczyźni są w większości bałaganiarzami, w części niechlujni. Naprawdę jest zasługą kobiet to, że wyglądają na cywilizowanych, uczesanych i ubranych panów. Gdyby to od nich zależało, ich włosy nigdy nie zaznałyby dotyku grzebienia.

Chcą, by kobiety im matkowały

Mężczyźni zostają małymi chłopcami do końca życia. Lubią być rozpieszczani, smacznie karmieni, nie mają nic przeciwko temu, by partnerki przypominały im o wizycie u dentysty - to wszystko świadczy o trosce, jaką są otaczani. Ale jest pewna cienka czerwona linia między troską a nadopiekuńczością, której prawdziwa kobieta nie powinna przekraczać. Chodzenie krok w krok za mężczyzną i wypominanie mu, że porzuca w nieładzie swe ubranie nie jest bynajmniej objawem czułej troskliwości, lecz namolnego zrzędzenia.

Lubią, gdy ubiera ich kobieta

Nie mają nic przeciwko temu, by o ich garderobę dbała partnerka. Kiedy w grę wchodzi ubranie na różne okazje, mało który mężczyzna wie, że istnieje inny zestaw niż jeansy i wytarty t-shirt. Dodatkowo mężczyźnie schlebia świadomość, że ich partnerka chce się pokazać u boku jak najlepiej ubranego mężczyzny.

Boją się o serce

Podobnie jak kobieta, mężczyzna obawia się bycia zranionym i pozostawionym ze złamanym sercem. Dlatego unika wchodzenia za szybko w bliską znajomość, trzyma nonszalancki dystans. Ale to nie dlatego, że mu się kobieta nie podoba, lecz tylko i wyłącznie z obawy o swe serce.

Czy teraz psychika mężczyzny jest dla ciebie bardziej zrozumiała?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas