Piękna twarz to nie wszystko. Ten obszar zdradza więcej, niż myślisz
Codziennie troszczymy się o skórę twarzy: oczyszczamy ją, nawilżamy, stosujemy serum, maseczki, peelingi. Tymczasem zaledwie kilkanaście centymetrów niżej znajduje się obszar, który równie mocno zdradza nasz wiek – szyja i dekolt. Niestety, właśnie te partie ciała najczęściej pomijamy w codziennej pielęgnacji. Efekt? Zwiotczenia, zmarszczki, przebarwienia i utrata jędrności pojawiają się szybciej niż na twarzy. A przecież wystarczy niewiele, by zachować piękną i zdrową skórę również w tych delikatnych miejscach.

Spis treści:
Dlaczego skóra szyi i dekoltu starzeje się szybciej niż twarzy?
Skóra w tych okolicach ma swoją specyfikę. Jest cieńsza i bardziej delikatna, a więc bardziej podatna na utratę jędrności. Posiada mniej gruczołów łojowych, co sprawia, że szybciej się przesusza. Jest często wystawiona na słońce, ale rzadko chroniona filtrem UV. Ulega ciągłym ruchom, co prowadzi do powstawania poziomych linii na szyi, znanych jako "naszyjnik Wenus". Jest też mniej elastyczna, a tkanka tłuszczowa pod nią z wiekiem zanika. Rezultat? Mimo troski o twarz, to właśnie szyja i dekolt mogą szybciej zdradzić nasz wiek - jeśli nie zadbamy o nie odpowiednio wcześnie.

Najczęstsze błędy pielęgnacyjne
Pierwszym z nich jest kończenie pielęgnacji na linii żuchwy. To klasyczny błąd - nakładamy krem, serum i maseczki jedynie na twarz, omijając szyję i dekolt. Tymczasem każdy kosmetyk do twarzy, który nakładasz wieczorem lub rano, powinien być również delikatnie wklepany w skórę szyi i dekoltu, zawsze ruchem od dołu ku górze.
Drugim błędem jest brak ochrony przeciwsłonecznej. Twarz najczęściej chronimy kremem z filtrem, ale już szyję i dekolt pomijamy - szczególnie latem. Nakładając SPF na twarz, warto przeciągnąć go również na szyję, kark i górną część klatki piersiowej - to najprostsza metoda zapobiegania fotostarzeniu.
Trzecim błędem jest zbyt agresywne złuszczanie lub brak peelingu w ogóle. Skóra szyi nie toleruje ostrych peelingów mechanicznych, ale też nie lubi całkowitego zaniedbania. Raz w tygodniu warto zastosować delikatny peeling enzymatyczny, który odświeży naskórek i ułatwi wchłanianie składników aktywnych.
Jak codziennie dbać o skórę szyi i dekoltu?
Oczyszczanie to pierwszy krok. Rano i wieczorem, razem z twarzą, oczyszczaj szyję i dekolt - najlepiej łagodnym żelem lub mleczkiem myjącym. Unikaj silnych detergentów, które mogą przesuszyć skórę, spłukuj dokładnie i osuszaj ręcznikiem, delikatnie przykładając go do skóry.
Następnie przychodzi czas na nawilżanie i odżywianie. Stosuj kremy i serum zawierające składniki aktywne takie jak kwas hialuronowy, peptydy, kolagen, witamina C, niacynamid, ceramidy czy skwalan. Kremy liftingujące do twarzy możesz z powodzeniem stosować także na szyję i dekolt - nie musisz kupować osobnych preparatów, jeśli skład jest odpowiedni.
Codzienny masaż poprawia krążenie, dotlenia tkanki i wspiera elastyczność skóry. Możesz wykonać go opuszkami palców lub przy pomocy rollera albo kamienia gua sha - zawsze kierując ruch ku górze. Rób to wieczorem po nałożeniu kremu lub olejku. Proste ćwiczenie na mięśnie szyi to uniesienie brody ku górze, wysunięcie dolnej wargi i przytrzymanie pozycji przez pięć sekund. Powtórz to dziesięć razy - taka aktywność świetnie wzmacnia okolice podbródka.

Raz w tygodniu - domowe SPA dla szyi i dekoltu
Zabiegi, które warto robić raz lub dwa razy w tygodniu, to przede wszystkim peeling enzymatyczny, który delikatnie złuszcza martwy naskórek i poprawia koloryt skóry. Maski regenerujące w kremie, zawierające aloes, kolagen czy witaminę E, sprawdzą się idealnie, podobnie jak maseczki w płacie - możesz użyć klasycznego płatu do twarzy, aplikując go na dekolt. Świetnym rozwiązaniem są także okłady z olejów naturalnych, takich jak olej z róży, migdałów czy awokado. Nałóż lekko podgrzany olej na skórę, przykryj gazą lub miękkim szalikiem i pozostaw na dwadzieścia minut.
Profesjonalne zabiegi, które warto rozważyć
Jeśli chcesz pogłębić efekty domowej pielęgnacji, skorzystaj z nieinwazyjnych zabiegów w gabinecie. Mikronakłuwanie skóry, czyli mezoterapia mikroigłowa, stymuluje produkcję kolagenu i wspiera regenerację. Fale radiowe RF poprawiają napięcie i jędrność skóry bez skalpela. Peelingi chemiczne, na przykład migdałowy lub mlekowy, delikatnie złuszczają i rozjaśniają cerę. Oxybrazja to zabieg tlenowo-wodny, który jest bezpieczny nawet dla bardzo wrażliwej skóry szyi. Wiele z tych procedur kosztuje między 150 a 300 złotych, a efekty są widoczne już po kilku sesjach.
Codzienne nawyki, które warto wprowadzić
Śpij na niskiej poduszce - ograniczysz zaginanie skóry szyi. Unikaj ciągłego patrzenia w dół, co bywa określane jako "smartfonowa szyja" - postaraj się trzymać głowę prosto, zwłaszcza przy pracy przy komputerze. Pij dużo wody, bo nawodniona skóra to skóra bardziej jędrna i elastyczna. Pamiętaj też o ochronie przeciwsłonecznej przez cały rok - filtr SPF 30 lub 50 to najlepsza profilaktyka przeciwzmarszczkowa dla delikatnych partii szyi i dekoltu.