Czy zdejmować buty w gościach? Sprawdź, by uniknąć towarzyskiej wpadki
Oprac.: Joanna Leśniak
Czy zdejmować buty w gościach? Dość prozaiczna sprawa jest w stanie skutkować prawdziwą debatą na temat kultury, komfortu oraz higieny. Temat budzi sporo kontrowersji i prowadzi do wielu, często bardzo skrajnych opinii. Co na ten temat mówi etykieta? Jak znaleźć złoty środek między zasadami savoir-vivre’u a praktyką podczas spotkań towarzyskich?
Spis treści:
W niektórych kulturach zdejmowanie butów przed wejściem do domu jest uważane za rzecz zupełnie naturalną, stanowi nawet oznakę dobrych manier i szacunku wobec gospodarzy. Jest to praktyka kojarzona często z krajami azjatyckimi, wschodnioeuropejskimi i skandynawskimi. Zwyczaj jest też mocno zakorzeniony w polskiej tradycji. Tradycje jednak ulegają zmianie, dlatego decyzja odnośnie do obuwia staje się współcześnie przedmiotem sporów.
Jak zachować się, gdy idziemy w gości? Obuwniczy savoir-vivre
Rozważania na temat tego, czy należy zdejmować buty podczas wizyty, rozpocznijmy od zasad rządzących towarzyską etykietą. Specjaliści z tego zakresu polecają zwrócić uwagę na charakter spotkania.
Jeśli udajemy się na bardziej formalne przyjęcie, które wymaga również eleganckiego stroju, zdejmowanie obuwia byłoby w złym guście. Widok bosych stóp, skarpetek czy bamboszy, które gospodarz mógłby nam zaproponować na zmianę, nie koresponduje w żaden sposób z garniturem czy wieczorową sukienką. Buty uważane są to za nieodłączny element kreacji, więc powinny zostać na stopach.
Odbieraj sygnały od gospodarza
Dobrym pomysłem jest obserwacja osoby, która wita nas w swoim domu. Możesz zapytać gospodarza wprost o konieczność zdjęcia obuwia, możesz również kierować się jego wyglądem i zachowaniem. Jeśli sam ma na nogach buty wyjściowe, to jasny sygnał, że również możesz pozostać w swoich. Z kolei gdy po zdjęciu okrycia wierzchniego gospodarz nadal nie zaprasza cię do dalszej części mieszkania, z dużym prawdopodobieństwem oczekuje, że pozostawisz obuwie w przedpokoju. Początek wizyty w czyimś domu wymaga więc sporo wyczucia.
Czy zdejmować buty w gościach? To zależy
Zasady etykiety to jedno, ale nie bez znaczenia pozostaje kierowanie się zdrowym rozsądkiem. Przy kiepskiej pogodzie — opadach deszczu czy śniegu — z butami wniesiemy do mieszkania mnóstwo zabrudzeń. W takiej sytuacji zdjęcie obuwia jest najsensowniejszym rozwiązaniem. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zabrać buty na zmianę, które nadal będą pasować do bardziej odświętnej stylizacji.
Kwestie higieny
Analizując zasady zachowania się w towarzystwie, musimy brać pod uwagę kolejne praktyczne kwestie. Nawet jeśli warunki atmosferyczne sprzyjają, a docierając do miejsca spotkania, nie brodzisz w błocie, podeszwy stają się miejscem kumulowania niewidocznych gołym okiem drobnoustrojów. To kluczowy argument przemawiający za ściągnięciem obuwia zaraz po wejściu do mieszkania, gdy w domu przebywają małe dzieci bawiące się na podłodze.
Kurz, piasek czy drobne kamyki, które niejednokrotnie przyczepiają się do butów, mogą również niszczyć dywany i posadzki. Zapewne nie chcesz dokładać gospodarzowi dodatkowych zmartwień, więc to kolejny powód, przez który wejście do mieszkania w butach nie jest najlepszym pomysłem.