Do serca przytul psa, weź na kolana kota. Pupil pomoże ci bardziej niż myślisz
Oprac.: Joanna Leśniak
Wśród sposobów utrzymania mózgu w dobrej kondycji przez długie lata najczęściej wymienia się dietę, zdrowe nawyki w kontekście snu, naukę nowych czynności czy nawet rozwiązywanie łamigłówek. Okazuje się, że niebagatelny wpływ na zdrowie mózgu ma opieka nad zwierzętami. Możliwość przytulenia się do puszystego futerka kota lub psa i widok oczu wpatrujących się w nas z miłością nie są głównymi atutami posiadania czworonożnego przyjaciela.
Spis treści:
Szkody w mózgu mogą powstawać wcześniej niż się wydaje
Problemy z koncentracją, zapamiętywaniem, ryzyko zdiagnozowania choroby Alzheimera kojarzą się z problemami podeszłego wieku. Faktycznie, prawdopodobieństwo wystąpienia demencji znacząco wzrasta po 65. roku życia, a lekarze szacują, że chorobą będzie dotknięta jedna trzecia osób w wieku 85 lat.
Badania jednak pokazują, że procesy degeneracji mózgu zaczynają się znacznie wcześniej, kiedy jeszcze nawet nie myślimy o swoim życiu jako seniora. Jeśli diagnoza wskazująca na demencję pojawiła się w wieku 65 lat, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że procesy decydujące o rozwoju choroby mogły pojawić się w wieku 30 lat. Kwestia tego, jak dbać o mózg, powinna więc zajmować nasze głowy na długo przed pojawieniem się głębokich zmarszczek, intensywnego siwienia włosów czy myśli o tym, jakie hobby wybrać na emeryturze.
Przyjaźnie lekiem dla mózgu? Neurochirurg tłumaczy
W celu zachowania jasności umysłu przez długie lata nie można ignorować tak fundamentalnych spraw jak zdrowa dieta, aktywność fizyczna i jakość snu. Okazuje się, że nie są to jedyne kwestie, nad którymi trzeba się skupić. Sanjay Gupta, amerykański neurochirurg, podkreśla rolę kontaktów towarzyskich dla prawidłowej pracy mózgu, a co za tym idzie — zdolności koncentracji, zapamiętywania i podejmowania korzystnych decyzji.
Lekarz na podstawie własnego doświadczenia podkreśla, że osoby, które utrzymują dobre relacje z rodziną i przyjaciółmi, żyją dłużej, a ich kondycja, mimo zaawansowanego wieku, jest do pozazdroszczenia. Czerpanie radości z bliskich więzi i częstych kontaktów społecznych pomaga zapobiegać problemom z pamięcią i sprzyja funkcjom poznawczym.
Samotność wrogiem mózgu
Izolacja społeczna może prowadzić do poważnych spadków samopoczucia i samooceny, depresji, zakłócenia rytmu snu i gorszego radzenia sobie ze stresem. To z kolei odbija się nie tylko na układzie nerwowym, ale także na osłabieniu odporności.
Neurochirurg powołuje się także na badania przeprowadzone przez Rush University, prowadzone w celu lepszego zrozumienia, leczenia i zapobiegania problemom związanym ze starzeniem się mózgu. Projekt "Memory and Aging" wykazał, że osoby o bardziej rozbudowanych sieciach społecznościowych, są lepiej chronione przed zaburzeniami mózgu i całego układu nerwowego, niż osoby z mniejszą grupą znajomych i przyjaciół.
Pierwsze koty za płoty?
Gdzie w tym wszystkim miejsce zwierzaków? Ich wpływ na nasze samopoczucie jest ogromny. Nie chodzi tylko o obserwację ich zabawnych nawyków czy widok pociesznego pyszczka. Specjalista zaleca spojrzeć na zwierzęta domowe z nieco innej perspektywy. Sanjay Gupta wskazuje, że mogą być one katalizatorem interakcji społecznych. Nawet krótki spacer z pupilem może stać się okazją do nawiązania rozmowy z innym opiekunem zwierzaka. Dzięki czworonożnym przyjaciołom łatwiej jest znaleźć wspólny język i otworzyć się na nowe znajomości. Kto wie, może nawet zamienią się one w długotrwałą zażyłość? Bardziej rozbudowana siatka znajomych to z kolei kolejne bodźce, które pozwalają zachować jasność umysłu przez długie lata.
Zwierzęta domowe jako terapeuci?
Terapie lecznicze z udziałem zwierząt nie są w dzisiejszych czasach nowinką. Kontakt i opieka nad żywą istotą nie muszą jednak oznaczać kuracji pod okiem zawodowca. Opieka nad zwierzętami domowymi daje poczucie celu i wymaga pewnego zorganizowania życia codziennego oraz myślenia zadaniowego, co przekłada się bezpośrednio na zdrowie mózgu.
Zwłaszcza seniorzy borykają się z poczuciem osamotnienia i utraty sensu życia. Obecność czworonożnego przyjaciela sprawia, że znów czujemy się potrzebni, poprawia się nasze samopoczucie. Kontakt z pupilem pomaga też radzić sobie ze szkodliwymi skutkami stresu, niejednokrotnie składa nas też do podjęcia aktywności fizycznej, choćby w postaci niespiesznych spacerów. Być może ci lekarze nie mają dyplomu, ale wpływ zwierząt domowych na zdrowie mózgu jest nie do przecenienia.
Źródła: Daily Mail, Rush University
Polecamy: