Eksperci ocenili, które postanowienia noworoczne są osiągalne

Postanowienia noworoczne miewają charakter symboliczny, ich dotrzymanie okazuje się dla wielu nie lada wyzwaniem. Jednak jasne, konkretne wyznaczenie kilku realistycznych, osiągalnych celów, może nieco je odczarować. Psychologowie wskazują na najpopularniejsze tegoroczne obietnice, jakie składamy samym sobie, i oceniają, na ile osiągalne są niektóre z nich.

Jednym z częstych postanowień jest większa aktywność na polu randkowym
Jednym z częstych postanowień jest większa aktywność na polu randkowym123RF/PICSEL

W tym roku wielu z nas postanowiło nic nie zmieniać i porzucić myśl o postanowieniach noworocznych, chcąc uniknąć dodatkowej presji. Jednak psychologowie zachęcają do tego, aby nie porzucać postanowień. Mogą one bowiem nieco udoskonalić, niektóre obszary naszego życia.

Psycholog, Amanda Stemen, sugeruje, aby zawęzić je do niewielkiego obszaru w naszym życiu lub skoncentrować się na jednym. Jeśli kuleje nasze zdrowie, kondycja, relacje, warto wybrać ten, który wymaga największej uwagi i zastanowić się, w jaki sposób możemy wprowadzić zmiany. "Postanowienia powinny być konkretne, osiągalne, realistyczne i aktualne" - wyjaśnia.

Psychologowie wyróżnili dziewięć najpopularniejszych postanowień i posługując się skalą od jednego do pięciu (pięć jest najbardziej osiągalnym) ocenili, które są osiągalne. Podpowiedzieli też, w jaki sposób ich realizację można ułatwić.

Jednym z najpopularniejszych postanowień jest próba ograniczenia korzystania z mediów społecznościowych. Psychologowie ocenili możliwość realizacji tego postanowienia na trzy. Wskazują bowiem, że jego wykonalność zależy od branży, w jakiej pracujemy. Wielu z nas ma pracę, która wymaga częstej obecności w mediach społecznościowych i stałej aktywności w nich. Jak zauważa terapeutka Kate Stoddard, w tym wypadku warto zacząć od zadania sobie kilku pytań.

"Jeśli należysz do osób, które lubią publikować dużo zdjęć i postów ponad to, co jest konieczne w pracy, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego publikujesz. Warto też zastanowić się, jaki efekt ma przynieść ograniczenie korzystanie z mediów społecznych i co chcesz osiągnąć" - wskazuje terapeutka.

Jeżeli twoja praca na to pozwala, spróbuj zrobić przerwę w korzystaniu z tych mediów społecznościowych, które uważasz za szczególnie uzależniające i zobacz, jak się czujesz. "Następnie zdecyduj, czy media społecznościowe są czymś, z czego chcesz nadal korzystać, czy nie" - dodała.

Często postanawiamy też rzadziej korzystać z aplikacji do zamawiania jedzenia na wynos, za to częściej je przyrządzać. Eksperci twierdzą, że realizacja jest dość łatwa i oceniają ją na cztery.

"Chęć oszczędzania może okazać się jednym ze skuteczniejszych motywatorów, które mogą zainicjować zmianę w naszym życiu" - zauważa psycholog Ryan Kelly. Dodaje również, że za realizacją tego postanowienia idą dość szybkie i widoczne efekty, co oznacza, że łatwiej nam będzie utrzymać motywację do kontynuacji.

"Oszczędności i radość z przygotowywania zdrowych posiłków, prawdopodobnie przyczynią się do zwiększonego sukcesu. Warto jednak pamiętać o tym, aby cel był bardzo jasny. Jeśli do tej pory zamawialiśmy jedzenie na wynos, ograniczmy ten nawyk do dwóch razy w tygodniu" - sugeruje.

Baran

To prawdziwy choleryk, któremu do ataku wściekłości nie potrzeba wiele. Kiedy się zdenerwuje, trudno okiełznać jego wściekłość. Krzyczy, żywo gestykuluje, przeklina, obraża, może nawet rzucać przedmiotami. Podczas awantury szybko i dosadnie mówi, co leży mu na sercu, nie owija w bawełnę. Lubią walczyć, rywalizować, również słownie.

Jak każdy typowy choleryk, gdy już wykrzyczy to, co mu doskwiera, Baran szybko się uspokaja, a wszystko wokół wraca do równowagi.
Lew  

Nic nie jest w stanie tak szybko i łatwo doprowadzić zodiakalnego Lwa do furii, jak brak szacunku i ignorowanie jego osoby. Lwy kochają być w centrum uwagi, do szczęścia bardzo potrzebują tego, by otoczenie liczyło się z nimi i ich zdaniem, a także szanowało potrzeby Lwów.   

Jeśli nie czują się ważne, słuchane i poważane, szacunek zdobywają… awanturą. Kłócą się głośno i dosadnie, ale szybko wracają do emocjonalnej równowagi i przesadnie długo nie żywią urazy.
Panna  

Osoby spod znaku Panny nie są może mistrzami krzyków i dzikich awantur, ale mają za to ogromnie rozbudowany repertuar fochów, dąsów i obrażania się. Gdy ktoś je urazi, zamykają się w sobie i milczą, nie odpowiadają na pytania, nie chcą rozmawiać o powodach swojego żalu.  

Zranione Panny nie krzyczą, za to w ciszy i skupieniu obmyślają plan zemsty i odwetu. Są też mistrzami zazdrości i wieloletniego wypominania żali w najdrobniejszych detalach.
Skorpion  

Nie jest trudno urazić zodiakalnego Skorpiona – wystarczy skrytykować go, nie okazać należytej uwagi, zbyt odważnie zażartować. Dotknięty Skorpion bardzo rzadko wchodzi jednak w otwarty konflikt, nie lubi i nie umie mówić o tym, co czuje i co go dotknęło. Zamiast tego – odsuwa się, bacznie przygląda, zbiera informacje, a potem atakuje znienacka w najbardziej czuły punkt, gdy przeciwnik zupełnie się tego nie spodziewa. 

Swoich żali nie zapomina nigdy, a doprowadzony do ostateczności, potrafi być bardzo agresywny.
+2

Na liście postanowień pojawiła się również zwiększona aktywność na polu randkowym, choć w wielu przypadkach, biorąc pod uwagę okoliczności, sprowadzi się ona do częstszego korzystania z dedykowanych aplikacji. Trudność realizacji tego postanowienia psychologowie oceniają na trzy.

Korzystanie z aplikacji może czasem okazać się przytłaczające i nie do końca satysfakcjonujące, biorąc pod uwagę liczbę "matchy", ale również fakt, że choć poznajemy nowe osoby nic albo niewiele z tych znajomości wynika. Dlatego czasem, w miarę możliwości warto porzucić te narzędzia i np. zapisać się do różnych grup czy brać udział w inicjatywach, które są związane z naszymi zainteresowaniami i tam poznawać nowych ludzi.

Ten rok pokazał nam dobitnie, jak ważne są relacje międzyludzkie i to właśnie w nie chcemy inwestować więcej w 2021 roku. Psycholog Alena Gerst ocenia wykonalność tego postanowienia na trzy. Dotrzymanie tempa i pielęgnowanie przyjaźni, przy np. napiętym harmonogramie będzie wymagało pewnego wysiłku, jednak musi on zostać podjęty z obu stron.

"Aby zainwestować w przyjaźń, potrzeba dwóch stron. Jeśli nasze starania zostaną zauważone i odwzajemnione, można podejmować kolejne starania. Jeśli nie, cóż, należy tę relację zaakceptować w takiej formie, w jakiej jest, przeprowadzić szczerą rozmowę lub poddać ją pewnej weryfikacji" - sugeruje.

123RF/PICSEL

Wśród postanowień nie zabrakło również tych dotyczących naszego sposobu jedzenia. Choć z pewnością na listach noworocznych postanowień pojawiły się te, dotyczące chęci schudnięcia, nie brakuje również tych dotyczących bardziej uważnego jedzenia, które na skali trudności realizacji zostało ocenione na dwa, czyli jako dość wymagające.

"Uważne jedzenie to świetny cel, ale najpierw musisz zanurzyć się trochę głębiej i dowiedzieć się, co powoduje, że gdy pojawia się poczucie znudzenia, stresu, pocieszenia szukasz właśnie w lodówce" - wskazuje trenerka May Bartlett. "Aby cel, jakim jest uważne odżywianie został osiągnięty, musi być połączony z chęcią zmiany naszych emocji. Ponieważ zwykle jedzenie stanowi formę ucieczki od niektórych z nich. Należy zatem dostrzec, w jakich momentach staramy się te emocje zagłuszyć, czy częściej po jedzenie sięgamy z nudów, czy może częściej zajadamy stres" - wyjaśnia. Doskonałym sposobem jest znalezienie alternatyw i sposobów na ich złagodzenie. Mogą to być nowe zajęcia, które zajmą naszą uwagę i wypełnią wolny czas. Może to być aktywność fizyczna lub medytacja, które pozwolą złagodzić stres.

Za cel można postawić sobie też spędzanie czasu w sposób bardziej wartościowy i porzucenie nawyku, jakim jest bezmyślne scrollowanie telefonu w towarzystwie lub w trakcie posiłków. Ten nowy nawyk okazuje się dość łatwym do wypracowania.

"Nasze telefony dostarczają wiele przyjemności dzięki dopaminie, łagodzą stres dzięki obniżeniu poziomu kortyzolu i są zakorzenione w naszym codziennym życiu" - powiedział Ryan Kelly. "Jeśli naszym jasno określonym celem jest porzucenie przyzwyczajenia, jakim jest korzystanie z telefonu podczas posiłków, można np. przed posiłkiem wyłączyć powiadomienia lub wyciszyć urządzenia, a telefony schować w jednym miejscu, tak aby nie były w zasięgu wzroku" - sugeruje.

Już nie odchudzanie! W tym roku chcemy czegoś innego
Już nie odchudzanie! W tym roku chcemy czegoś innego123RF/PICSEL

Wśród postanowień dotyczących bardziej jakościowego spędzania czasu, pojawił się również ten związany z budowaniem większej liczby wspólnych doświadczeń i wspomnień. I choć wielu może mieć obawy związane z koniecznym nakładem finansowym, ten cel okazuje się najprostszym w realizacji.

"Pieniądze rozumiane jako zabawa, to pułapka społeczna, w którą zbyt łatwo wpaść. Nie musisz wydawać więcej pieniędzy na zajęcia, aby czas z rodziną był niezapomniany" - stwierdza Kurt Smęt. "Ten cel jest wykonalny przy odrobinie kreatywnego myślenia i wysiłku. Pomyśl o tym, że czasem dziecko potrafi bawić się lepiej pudełkiem, w którym był prezent niż samym prezentem. Warto poszukać w sieci ciekawych pomysłów na wspólne spędzanie czasu, można się miło zaskoczyć tym, jak wiele fajnych zajęć nie wymaga wcale dużych nakładów finansowych" - dodał.

Jeśli naszym postanowieniem jest natomiast wcześniejsze wstawanie, cóż, eksperci twierdzą, że tak określony cel będzie trudny do wykonania. Jest bowiem zbyt ogólny. Eksperci sugerują, aby określić dokładną godzinę wstawania, ale również realną porę pójścia spać. Warto również się zastanowić, co dokładnie chcemy robić w tym czasie.

Wśród postanowień pojawia się również chęć niesienia pomocy innym i wspierania organizacji charytatywnych lub wolontariat. Jeśli chcemy się zaangażować w takie działania, warto przede wszystkim zastanowić się, jakie cele chcemy wspierać i w jaki sposób. Czy bardziej zależy nam na przekazywaniu darowizn, czy może jednak wolimy bardziej aktywne wsparcie. Instytucji, które potrzebują pomocy jest wiele. Choć realizacja takiego postanowienia nie jest wymagająca, zanim podejmiemy takie działanie musimy pamiętać, że nie może być to jedynie jednorazowy zryw, a systematyczne zaangażowanie. Zatem zastanówmy się, jak wiele czasu jesteśmy w stanie poświęcić i ile realnie jesteśmy w stanie z siebie dać.

Zobacz również:

Królowa driftu: Kobiecie nie wybacza się błędów w motosporcieCzwórka
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas