Fala upałów zalała USA i część Europy. Czy wysokie temperatury dotrą do Polski?
Wschodnie regiony Stanów Zjednoczonych borykają się obecnie z upałami sięgającymi nawet 35 stopni Celsjusza. Synoptycy ostrzegają także o wyjątkowo wysokich jak na tę porę roku temperaturach na południu Europy – szczególnie w Hiszpanii i Francji. Eksperci na podstawie prognoz i analiz mówią o rekordowo ciepłym maju i zapowiadają równie upalny czerwiec. Czy wysokie temperatury w najbliższym czasie pojawią się także w Polsce? Sprawdziliśmy.
W tym roku dla mieszkańców wschodnich regionów USA lato rozpoczęło się nieco wcześniej. Od soboty tereny te znajdują się bowiem pod wpływem fali upałów. Synoptycy ostrzegają o szczególnie wysokich temperaturach i apelują do mieszkańców, by ci - w miarę możliwości - zabezpieczali się przed słońcem.
Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) podała, że w minioną sobotę w Bostonie oraz Nowym Jorku termometry wskazały ponad 30 stopni Celsjusza. Upał był szczególnie odczuwalny także w okolicy Waszyngtonu oraz Massachusetts. Eksperci prognozują, że pod koniec obecnego tygodnia na wymienionych obszarach temperatura może sięgnąć nawet 35 stopni Celsjusza. Biorąc pod uwagę, że średnia na tych terenach w maju mieściła się w przedziale od 15 do 20 stopni Celsjusza, obecną sytuację można uznać za anomalię.
Jak nietrudno się domyślić nagłe fale upałów zachęciły mieszkańców wschodnich regionów USA do plażowania i spędzania czasu na świeżym powietrzu. W minioną sobotę miejscowe plaże pękały w szwach. Rockaway Park w Queens także przepełniony był ludźmi.