Forum: Kłamstwo

Mówi się, że kobiety nie kłamią. One po prostu nie mówią całej prawdy. To rzeczywistość czy powielanie stereotypów?

Skłamać, nie skłamać... skłamać, bo to będzie mniej bolało, bo spowodujemy mniej przykrości, bo nie będziemy musiały się tłumaczyć. Powodów na "tak" potrafimy znaleźć sobie wiele.

Czy istnieje kłamstwo usprawiedliwione? Dobrze jest powiedzieć "nigdy nie kłamię", "mówimy sobie wszystko"; łatwiej zrealizować - "nie kłamię, ale też nie mówię wszystkiego" albo "mówię niecałą prawdę".

Czy istnieją sytuacje usprawiedliwiające kłamstwo, np. dobro drugiej osoby? Jakie kłamstwa najtrudniej wybaczyć? Czy są sfery "zakazane" dla kłamstwa?

Przyłącz się do dyskusji!

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas