"Friluftsliv" - norweski sposób na czerpanie radości z życia
Norweska idea "friluftsliv" to antidotum na jesienne i zimowe przesilenie. To nic innego, jak spędzanie czasu na zewnątrz i cieszenie się nawet niesprzyjającą, zimną aurą.
![Norwegowie zachęcają, by każdą wolną chwilę spędzać na świeżym powietrzu](https://i.iplsc.com/0009XZ7A4JEG3223-C322-F4.webp)
Ta koncepcja, której nazwę stworzył znany dramaturg norweski, Ibsen, jest głęboko zakorzeniona w dziedzictwie Norwegii. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby zaszczepić ją także i w Polsce.
Gdy pandemia szaleje, dzień staje się krótszy, izolacja zdaje się przedłużać. I właśnie wtedy możliwość spędzania czasu na zewnątrz na świeżym powietrzu staje się szczególnie atrakcyjna.
To doskonała okazja do wypróbowania nordyckiej koncepcji friluftsliv. Wymyślenie terminu przypisuje się norweskiemu dramatopisarzowi Henrikowi Ibsenowi, w wierszu "On the Heights" z 1859 roku. Utwór ten opowiada o całorocznej wędrówce rolnika przez pustynię. Pod koniec wiersza bohater na dobre porzuca cywilizację. I jest szczęśliwy.
I tego właśnie czasy pandemii nas nauczyły. Że dom i szczęście mogą być wszędzie. I to my decydujemy o tym, co będzie źródłem radości. A przecież nic tak nie koi stresów, jak obcowanie z naturą.
- Każdy, kto szuka pozytywnej przestrzeni, powinien zacząć postrzegać właśnie zewnętrzne otoczenie, jako przestrzeń i źródło nieograniczonych możliwości - przekonuje na łamach "Well&Good" psychoterapeutka Jennifer Teplin.
- Wcześniej sądziliśmy, że jesień i zima to doskonały czas na otulenie się przytulnym kocem i sięgnięcie po książki, ale w tym roku zachęcałabym każdego, kto szuka pozytywnej przestrzeni nad głową do wyjścia na zewnątrz - przekonuje.
![Dla Norwegów pojęcie "złej pogody" nie istnieje](https://i.iplsc.com/000APBKYFU0F7NRW-C322-F4.webp)
![Spacer po lesie, parku czy samo przebywanie w ogrodzie znacznie przyczynia się do poprawienia kondycji psychicznej i samopoczucia](https://i.iplsc.com/0006YWK7TTP25LJX-C322-F4.webp)
Wdrożenie friluftsliv do naszego życia rozpoczynamy od założenia ciepłych, wygodnych ubrań i wyjścia na zewnątrz. Choć może się wydawać, że niesprzyjająca aura nie będzie równie skuteczna jak przyjemne wiosenne czy letnie słońce, wciąż warto cieszyć się urokami słonecznych żółci i ciepłych odcieni czerwieni, jakimi mienią się drzewa. I to nawet jeśli jest to jedynie miejski park.
- Niech to będzie uważny spacer. Wykorzystaj zmysły do wychwycenia i zauważenia tego, co dzieje się wokół ciebie - radzi psychoterapeuta Michele Burstein.
- Friluftsliv to coś więcej niż zwykła aktywność, to rodzaj stylu życia - mówi na łamach "National Geographic" Lasse Heimdal, sekretarz generalny Norsk Friluftsliv, organizacji reprezentującej 5000 grup plenerowych w Norwegii.
- Jest to bardzo związane z naszą kulturą i tym, co to znaczy być Norwegiem - dodaje. Zaznacza, że friluftsliv jest nie tylko przeznaczony dla zapalonych sportowców i nieustraszonych odkrywców. Friluftsliv to także długie spacery z przyjaciółmi, pikniki, spokojna popołudniowa przejażdżka rowerem czy spacer z psem w chłodny poranek. Może dlatego w raporcie ONZ na temat szczęścia na świecie w 2020 roku Norwegia zajęła piąte miejsce.
Eksperci od dawna przekonują, że czas spędzany na świeżym powietrzu sprawia wiele radości. Spędzanie zaledwie dwóch godzin tygodniowo w środowisku naturalnym wyraźnie poprawia samopoczucie - wynika z artykułu z 2019 roku opublikowanego w czasopiśmie "Nature".
![Norwegowie uchodzą za wyjątkowo szczęśliwy naród. Komfort życia seniorów też jest tam na wysokim poziomie!](https://i.iplsc.com/000APBM0XBS33391-C322-F4.webp)
Korzyść wykracza jednak poza dobry nastrój. Spędzanie czasu na świeżym powietrzu może również pomóc wyleczyć smutek, gdy wirus przytłacza społeczności na całym świecie. Dla osób, które doznały pogorszenia formy psychicznej, a nawet traumy, spowodowanej COVID-19, odrobina friluftsliv może być najlepszą receptą.
W najnowszej książce "Friluftsliv: Connect With Nature the Norwegian Way", autor Oliver Luke Delorie przekonuje, że dobrze jest zacząć od drobnych rzeczy.
- Jeśli masz dostęp do naprawdę dzikich miejsc, poszukaj ich. Jeśli nie, poszzukaj natury i piękna w krajobrazie wokół twojego domu. Otwórz drzwi, wyjdź na zewnątrz i weź głęboki oddech - pisze Delorie.