Historia tragicznego trójkąta
Kwiecień 2000 roku. Kraków, okolice klubu wioślarskiego. Dwóch chłopaków, spacerując nad brzegiem Wisły dostrzega coś na powierzchni wody. Po chwili orientują się, że to trup z obciętymi rękami i nogami oraz pozbawiony głowy.
Policja przez kilka tygodni próbuje powiązać ciało z zaginionymi mężczyznami. Ciało nie miało żadnych cech charakterystycznych z wyjątkiem małego znamienia. Nie pomogły apele w gazetach ani wzmianka o wyłowionym z Wisły korpusie w programie "997". Śledztwo w sprawie trupa zostaje umorzone.
Trzy miesiące wcześniej, 24 stycznia, Chrzanów. Na komendę policji przychodzi 37-letnia Katarzyna K. i zgłasza zaginięcie swojego ojca Antoniego, radcy prawnego. Policjantom mówi, że ojciec wyjechał w interesach do Warszawy 10 dni temu i nie daje znaku życia.
Pan Antoni ma 70 lat, ale jest sprawny, zdrowy, nie ma wrogów. Nadal pracuje. Nie ma komórki. Te dwie, pozornie niezwiązane ze sobą sprawy, znajdą wspólny finał w sądzie. Ale nim do tego dojdzie, będzie musiało upłynąć niemal 10 lat.
Katarzyna, córka Antoniego, była wycofana, miała poważne problemy z nauką i choć była bardzo oczytana, nie zdała matury. Ojciec bardzo ją kochał i chciał dla niej szczęśliwego życia, ale nie potrafił jej tego okazać.
Anna - dwa lata młodsza od Katarzyny - mimo ciężkiego dzieciństwa w domu, radziła sobie nieźle. Studiowała historię i mieszkała w domu Antoniego już od szkoły średniej. Była także jego kochanką. Oboje utrzymywali to w tajemnicy nawet przed Katarzyną. Był to dziwny związek, bo Anna i Antoni nie byli nawet po imieniu.
Olę - przebojową i światową dziewczynę Anna poznała podczas studiów. Była w nią zapatrzona. To ona poznała Olę ze swoim ojcem i jego córką. Przywoziła ją do willi w Chrzanowie. Antoni bardzo polubił dziewczynę i, ku rozpaczy Anny, przeszedł z nią na "ty". Z czasem willa stała się domem otwartym nie tylko dla Anny, ale także dla Oli i jej kolejnych mężów...
Co z tego wyniknęło i jaki ma związek z wyłowionym z Wisły korpusem, dowiecie się z pierwszego odcinka programu "Polskie zabójczynie", który skupia się na prawdziwych historiach Polek oskarżonych i skazanych za zabójstwo.
Nowy program "Polskie zabójczynie" oglądaj w poniedziałki o 22:00 na Crime+Investigation Polsat
Razem z policjantami, psychologami, śledczymi i świadkami twórcy programu "Polskie zabójczynie" będą próbować odpowiedzieć na pytanie, dlaczego zabiły, co je do tego pchnęło i czy istnieje jakiś czynnik, który predysponuje niektórych do popełnienia zbrodni. W pierwszym odcinku prześledzą właśnie historię specyficznego trójkąta uczuciowego i tragicznych konsekwencji z niego wynikających. Emisja: 25 września, o godz. 22:00 na antenie Crime+Investigation Polsat.