Istota rzeczy – o przedmiotach, które zmieniają nasze życie
Materiał promocyjny
Przedmioty kupujemy z wielu różnych powodów. Aby zaspokoić konkretne potrzeby, podnieść komfort lub bezpieczeństwo życia, podkreślić własny styl, zainwestować w hobby, a czasem po prostu, żeby poprawić sobie nastrój. Jedne rzeczy są praktyczne, inne – mniej. Niekiedy zakup to skutek chwilowej fascynacji, ulegania trendom lub impulsu. Jednak niezależnie od motywacji rzadko zastanawiamy się nad historiami kryjącymi się za rzeczami, które kupujemy przez internet. A te historie bywają naprawdę fascynujące.
Internetowe aplikacje zakupowe to miejsce dla codziennych, rutynowych transakcji. Tysiące osób każdego dnia kupują i sprzedają najróżniejsze rzeczy i... to wszystko. Zakupy wyglądają zupełnie inaczej, gdy robimy to na platformie z lokalnymi ogłoszeniami. To tętniące życiem społeczności, gdzie ludzie spotykają się nie tylko dla wymiany przedmiotów, ale i doświadczeń. To miejsca spotkań, które łączą ludzi nie tylko wokół potrzeb, ale również pasji, zamieniając zwykłe wydawałoby się transakcje w coś znacznie bardziej osobistego. Puste słowa? Bynajmniej! Za dowód niech posłużą historie konkretnych osób, do których dotarł reportażysta Witold Szabłowski.
Internetowe transakcje, za którymi kryją się opowieści
Roman, architekt mieszkający na co dzień w Wiedniu, zapragnął przenieść kawałek ukochanej Jastarni do swojego domu. Na OLX trafił na Piotra - stolarza specjalizującego się w tworzeniu modeli kutrów rybackich. Z jego pomocą udało mu się odtworzyć model, który pamiętał z wakacji. Teraz, odwzorowany z dbałością o najmniejsze detale kuter, zajmuje honorowe miejsce w salonie.
"- Bardzo żeśmy się przy okazji polubili - mówi Roman. - Piotr w dziedzinie kutrów jest prawdziwym ekspertem, wszystko o nich wie. To on zaplanował detale: paczki, skrzynki, sterówki. Słuchałem z otwartą buzią" - czytamy w reportażu "Istota rzeczy to relacje między ludźmi".
Kamil, pasjonat muzyki i technologii, wystawił na OLX wzmacniacz lampowy, od lat znajdujący się w jego kolekcji audiofilskich sprzętów. Dzięki internetowej transakcji poznał Pawła, również miłośnika wysokiej jakości dźwięków, który pomógł mu odrestaurować unikatowy wzmacniacz. Nawiązany w sieci kontakt zaowocował przyjaźnią, która trwa do dziś.
"- Poznaliśmy się przez OLX. Pomógł mi go trochę podrasować. Mało ludzi się na tym zna tak dobrze, same lampy były z drugiej połowy lat 50., ciężkie do zdobycia, a Paweł pomagał mi zdobyć nowe komponenty do ich zasilania. Bardzo się przy okazji polubiliśmy, zaczęliśmy się spotykać prywatnie, nawet kilka razy się nam zdarzyło umówić na spotkanie nad Bałtykiem. To dzisiaj mój dobry kumpel" - przytacza słowa Kamila Szabłowski.
Bożena to doświadczona konstruktorka odzieży. Agnieszka - osoba, która odziedziczyła po mamie unikalne jedwabne sukienki. Dzięki przypadkowemu spotkaniu w metrze i OLX-owi obie znalazły przestrzeń do realizacji swoich marzeń, wystawiając sukienki inspirowane ciekawymi historiami i przyciągające klientów szukających oryginalnych ubrań.
"Dziś obie panie wspólnie tworzą swoje projekty. - Same wybieramy materiały, i to bardzo dobre materiały; często są u nas do kupienia sukienki z jedwabiu. Same też je projektujemy - mówi Aga. - Zaczynałyśmy od pojedynczych sukienek. A teraz mamy już zamówienia na kostiumy do teatru i do filmów" - czytamy w tekście Szabłowskiego.
A to tylko kilka historii osób z reportażu "Istota rzeczy to relacje między ludźmi", dla których pozornie zwyczajne internetowe transakcje zamieniły się w coś więcej. Jak się okazuje, nie zawsze musi to być sprzedaż bądź nabycie przedmiotów, ale... coś kompletnie zaskakującego. Jak początek nowej znajomości, zawodowej przygody czy realizacja marzeń.
W każdej rzeczy z drugiej ręki zapisana jest jakaś opowieść
Podstawową funkcją serwisów ogłoszeniowych jest ułatwianie kontaktów między osobami, które chcą kupować lub sprzedawać swoje towary i usługi. A to oznacza, że może być to również miejsce na fascynujące opowieści. Za każdym razem, gdy przedmiot zmienia właściciela, jego historia zyskuje nowy rozdział - pełniejszy o emocje i wspomnienia, które sprawiają, że staje się czymś więcej niż tylko zwykłą rzeczą.
To właśnie dzięki ludzkim emocjom OLX zamienia się w wirtualną przestrzeń, gdzie każda rzecz nosi w sobie cząstkę historii każdego kolejnego właściciela. I dzięki temu często przyciąga uwagę potencjalnych kupujących. Świadczyć o tym mogą treści ogłoszeń, gdzie w opisach obok cech przedmiotu znajdziemy osobiste doświadczenia i przeżycia wystawców.
Nie może więc dziwić, iż popularność handlu używanymi rzeczami wciąż rośnie, a liczba osób, które decydują się na takie zakupy, stale się zwiększa. Dzieje się tak nie bez powodu. Coraz bardziej cenimy sobie bowiem oryginalność i sięgamy po przedmioty z charakterem. Trend ten potwierdzają liczby: prawie 40 proc. internautów w Polsce dokonuje zakupów online częściej niż pięć razy w miesiącu, a niemal połowa nabywa rzeczy używane[1].
Czołówka najpopularniejszych kategorii? Moda (liczba ogłoszeń w OLX we wrześniu 2024 roku wzrosła o 11 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim), Dom i ogród (24 proc. wszystkich odpowiedzi w ramach rzeczy na sprzedaż na OLX) oraz Elektronika (druga najpopularniejsza kategoria, jeśli chodzi o stronę popytową).
W czasach, gdy z jednej strony staramy się oszczędzać, a z drugiej troszczymy o środowisko, warto zastanowić się, czym tak naprawdę jest istota rzeczy. Czy chcemy otaczać się przedmiotami bez historii, które pojawiają się i znikają, nie zostawiając po sobie śladu? A może lepszym wyborem będą rzeczy, które były, są i będą świadkami inspirujących historii? Być może warto postawić na to, co ma mniejszą wartość materialną, ale ogromną wartość emocjonalną.
[1] https://eizba.pl/wp-content/uploads/2024/07/Omni-commerce-Kupuje-wygodnie-2024-skrot.pdf
Materiał promocyjny