Jak karnawał, to karnawał!

Satyna, aksamit, tiule i koronki - to materiały najodpowiedniejsze na uszycie karnawałowych kreacji.

Powinny być długie, seksowne i "o lekkim zabarwieniu ekscentrycznym".

W wyborze sukni na bale warto podejrzeć projekty najlepszych - na przykład Juliena Fournie tworzącego dla domu mody Torrente. Fournie pokazał właśnie w Paryżu swoje najnowsze pomysły.

Ich cechy charakterystyczne to przepych, blask i niesamowite wykończenie. Całości dopełniają niebagatelne dodatki - ogromne kołnierze, maski karnawałowe, pióra i sznury korali.

Makijaż i stylizacja najwyraźniej została odwzorowana na porcelanowych lalkach, wbrew pozorom z bardzo pozytywnym efektem.

Co do tego, że robią ogromne wrażenie, nie można mieć wątpliwości. Problemem może być tylko to, jak przetańczyć w nich całą noc, nie ryzykując kontuzji swojej lub partnera :-)

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas