Jak przechytrzyć koronawirusa?

W trudnych chwilach ludzie słabi się załamują, a ludzie zaradni starają się przystosować do nowej sytuacji. Czy to w Anglii, Kenii, Szwecji czy w Izraelu, zawsze znajdą się pionierzy, którzy zmieniają życie swoje i innych na lepsze.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne 123RF/PICSEL

Niezwykła restauracja  

"Stolik dla Jednej Osoby", to nowa szwedzka restauracja, która rozpoczęła swoją działalność 10 maja. Dziennie przyjmuje tylko jednego klienta, który za trzydaniowy posiłek, płaci wedle uznania.

Tutaj wszyscy goście są mile widziani, bez względu na zasobność portfela. Rasmus Persson i Linda Karlsson są parą, która stoi za tym oryginalnym projektem. Restauracja znajduje się w Varmland, 200 mil od Sztokholmu.

Chociaż Szwecja nie została objęta obowiązkowym zamknięciem i jej obywatele nie musieli zachowywać dystansu między osobami w miejscach publicznych, to propozycja dla tych, którzy cenią sobie spokój i prywatność.

Stół dla gościa jest ustawiony w ogrodzie rodziny Karlssonów. W menu znajduje się raraka - ciemny placek ze śmietaną, kawiorem z wodorostów  i szczawiem, czarne i żółte puree z marchewki z imbirem, brązowym masłem z orzechów laskowych oraz krokiety ze słodkiej kukurydzy, a na deser  "Ostatnie Dni Lata" - borówki z dodatkiem ginu, mrożoną maślanką i cukrem z własnych buraków.

Posiłek przyjeżdża w koszyku po linie, by ograniczyć do minimum kontakty pomiędzy kuchnią, a gościem. 

Pomysłowy Dobromir z Afryki    

Dziewięcioletni Stephen z Kenii wpadł na pomysł, jak skutecznie myć ręce. Mówi, że kiedy dowiedział się, iż w kraju panuje epidemia, postanowił na coś się przydać. Twierdzi, że do skonstruowania swojego mechanizmu zainspirowały go programy o budowie samochodów w telewizji oraz techniczne zajęcia w szkole.

Jego wynalazek pozwala umyć ręce bez dotykania nimi innych powierzchni, co zapobiega roznoszeniu się wirusa. Kiedy człowiek naciska nogą na dźwignię, zbiornik przekręca się i leje się woda. W podobny sposób można korzystać ze środka odkażającego.

Stephen mieszka w Zachodniej Kenii z rodzicami i pięciorgiem rodzeństwa. Jego tata opowiada, że jest bardzo dumny z syna, gdyż wymyślił urządzenie, które może służyć wielu ludziom podczas epidemii w Kenii i w innych afrykańskich państwach, gdzie woda jest zasobem deficytowym.  

Maska dla jedzących  

Grupa wynalazców z Izraela zaprojektowała maskę, w której można spożywać posiłki. Maska ma mały otwór pośrodku, który poszerza się, gdy osoba jedząca naciska na drążek.

Projekt jest w trakcie prób i oczekiwania na opatentowanie. Koszt jednej sztuki wynosi od 0.85 do 2.85 dolarów.

Niestety, produkt nie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem przez potencjalnych użytkowników. Większość osób uważa, że jest nieprzydatny i w żaden sposób nie może wpłynąć na powstrzymanie kronawirusa.

Szkoda, bo w Izraelu ponowne otwarcie restauracji planowane jest na koniec maja. 

Maski dla jedzących mają szansę się przyjąć?
Maski dla jedzących mają szansę się przyjąć?123RF/PICSEL

Kurtyna do przytulania  

Antony Corvin ze Stratford-upon-Avon w Wielkiej Brytanii, po dwóch miesiącach rozłąki, zaprojektował i wykonał specjalną kurtynę, by przytulić się do swojej babci. Wynalazek spodobał się jego rodzinie i przyjaciołom, którzy chętnie przetestowali jego działanie.

Starsza pani była zachwycona, że znowu może wziąć w ramiona swojego ulubionego wnuczka. Ostatnio widywali się tylko przez okno i przesyłali sobie serdeczności na odległość. Jak się okazuje, wiele innych osób wpadło na podobny pomysł i umieściło w sieci nagrania z  rodzinnego przytulania w dobie koronawirusa.   

Wnuk może już bezpiecznie przytulać babcię
Wnuk może już bezpiecznie przytulać babcię123RF/PICSEL

***

#POMAGAMINTERIA

Zróbmy małym pacjentom prezent na Dzień Dziecka

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, na II piętrze, w budynku najbardziej oddalonym od wejścia, znajduje się mały oddział - Oddział Przeszczepiania Komórek Krwiotwórczych z sześcioma izolatkami. To tutaj trafia część dzieci chorych na nowotwory, żeby skorzystać z - czasami ostatniej - szansy powrotu do zdrowia i życia. Stowarzyszenie Koliber prowadzi zbiórkę, by z okazji Dnia Dziecka podarować małym pacjentom - nie zabawki, bo ich tam nie mogą mieć - ale m.in. nowe materace i pościel. Sprawdź szczegóły >>> WESPRZYJ ZBIÓRKĘ >>>

***Zobacz także***

103-latka z koronawirusem: Po siedmiu dniach otworzyła oczy i zaczęła wracać do zdrowia© 2020 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas