Jasne, że wiedzą...

Tonik służy do rozcieńczania ginu, punkt G podobno jest ruchomy, akryl kładzie się na część ciała... zużytą, a serum to sam środek sernika wiedeńskiego - przynajmniej w świadomości kilku znanych panów, których zapytało o to czasopismo dla kobiet "Naj".

Kuba Wojewódzki - zdecydowanie przeciwny akrylowi
Kuba Wojewódzki - zdecydowanie przeciwny akrylowiINTERIA.PL

Czy wie pan do czego służy tonik?

Wojewódzki: Do usuwania z twarzy pierwszego wrażenia, pod którym kryje się drugie, nieco inne. Skiba: To niebędny składnik drinków. (...) Osoby bez fantazji używają go do zmywania makijażu. Prokop: Do picia z ginem w samotności. Ratuje kobiety od chandry i uśmierza ból serca.

Czemu nie lubimy pomarańczowej skórki?

Skiba: Cholera wie! Może miałyście trudne dzieciństwo i nikt wam nie dawał pomarańczy. Daukszewicz: Z tego samego co mężczyźni skórek bez banana. W wersji Prokopa banana zastępują franfurterki. - To takie maleńkie kiełbaski... - tłumaczy. Schubert: Bo nieładnie wygląda na udach i pupie.

Gdzie znajduje się tajemniczy punkt G?

Wojewódzki: Podobno jest ruchomy. Ostatnio miał go przy sobie kawaler do wzięcia, czyli ładny pan o mało wypornym IQ. Skiba: Zdaniem Mikołaja Kopernika punkt G leży na Księżycu. Daukszewicz: W Warszawie na Wiejskiej. Miecznikowski: Zdaje się, że leży tuż na Mount Everestem, w każdym razie bardzo blisko szczytu. Prokop: W prawo od wejścia, schodami na górę, piąte drzwi po lewej. Trzeba mocno pukać, żeby się odezwał.

Na jaką część ciała kładzie się akryl?

Skiba: Według mnie na dowolną, choć zwykle robi się to na paznokcie. Daniec: Na pewno paznokcie. Robi się to co dwa tygodnie od godz. 15.15 do 17.30. Daukszewicz: Zużytą... Wojewódzki: Mojej kobiety żaden akryl nie będzie pokrywał!

Co to jest serum?

Miecznikowski: Coś do kremu, ale dokładnie nie wiem. Daniec: Łacińska nazwa zastrzeżonego Związku Polskich Oscypków. Skiba: To sam środek sernika wiedeńskiego. Daukszewicz: Nie wiem, nie jem.

To tylko najciekawsze odpowiedzi na najciekawsze pytania. Podsumowując całość:

  • Rudi Schubert - więcej o kobiecych sprawach wie niż nie wie, ale jak nie wie to się do tego przyznaje.
  • Kuba Wojewódzki - z wieczną maską twardziela i nie pokaże swoich słabych punktów, za to bardzo wyeksponuje, jego zdaniem dobre.
  • Marcin Daniec - subtelny i najwyraźniej dobrze "przeszkolony" w kwestiach kosmetycznych.
  • Krzysztof Skiba - zdaje się tradycyjnie więcej mówić, niż robić, w każdym razie nie można mu odmówić fantazji.
  • Krzysztof Daukszewicz - najwyraźniej daje do zrozumienia, że z kobietą jak z polityką...
  • Maciej Miecznikowski: Wie, że coś w trawie piszczy, ale nie wie dokładnie w którym miejscu, chyba, że to okolice punktu G.
  • Jerzy Bończak - albo najlepiej spośród "ankietowanych" zna się na kobietach albo miał ściągę.
  • Marcin Prokop - nie zna się na nich wcale, ale nadrabia ciętym językiem.