Julia Hennessy Cayuela nie żyje

Julia Hennessy Cayuela nie żyje. Młoda influencerka zginęła w wypadku motocyklowym. Miała 22 lata.

article cover
Instagram

Wschodząca gwiazda mediów społecznościowych zmarła w wyniku obrażeń poniesionych w wypadku motocyklowym. Razem z mężem przemierzała południową Brazylię. Do wypadku doszło w Sao Jose dos Pinhais na obrzeżach Sao Paulo.

Influencerka w stanie krytycznym została przetransportowana do pobliskiego szpitala w mieście Parana. Po przybyciu na miejsce zmarła w wyniku zatrzymania akcji serca. Jej mąż nadal pozostaje na oddziale intensywnej terapii. Daniel Cayuela o śmierci żony dowiedział się dopiero po przebudzeniu po operacji.

Daniel jest w szoku, dużo płacze, nie wierząc w to, co się stało. Byli bardzo zżyci i zakochani.
Jerônimo Onofre, ojczym Julii

Według lokalnych dzienników Julia i Daniel zderzyli się z ciężarówką, która przejeżdżała przez jezdnię. Mieli uderzyć w bok pojazdu. Te informacje jednak nie są potwierdzone. Śledztwo, które ma wskazać przyczynę wypadku, nadal trwa.   

Julia Hennessy Cayuela była wschodzącą gwiazdą Instagrama, nic więc dziwnego, że chętnie dzieliła się z odbiorcami tym, co się u niej aktualnie dzieje. W dniu wypadku opublikowała zdjęcie zrobione podczas jednego z przystanków podczas podróży. Jej fani zwrócili uwagę na opis. Spekulują, że miała złe przeczucie.

Życie jest krótkie, bądźmy szaleni. Ja, Ty, Bóg i droga! Twoje marzenia są też moimi.

Pogrzeb infuencerki odbył się w sobotę 17 lipca w parku Renascer w Contagem w regionie metropolitalnym Belo Horizonte.

Zobacz także:

Czy bycie eko jest trudne?
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas