Kasia Kowalska szuka swojej połówki
Kasia Kowalska kilka miesięcy temu rozstała się ze swoim partnerem. Byli zaręczeni i mieli wziąć ślub, ale Kasia zdecydowała się zakończyć związek. Pomimo kolejnego miłosnego niepowodzenia piosenkarka cały czas wierzy, że odnajdzie swoją drugą połowę.
"Wolność jest wygodna i fajna. Ale nie dla mnie. Obydwoje mieliśmy silne i trudne charaktery. W takiej sytuacji ciężko o ustępstwa. Zresztą już raz się z tego powodu ze sobą rozstaliśmy po dwóch latach związku. Nie mieliśmy ze sobą kontaktu przez trzy miesiące. Próbowałam się w tym odnaleźć i nie było mi łatwo. Więc kiedy przyszedł do mnie i powiedział: Już wszystko wiem, chcę być twoim mężem i mieć z tobą dzieci, uwierzyłam. Dostałam nawet pierścionek, ale minął kolejny rok i nic się nie zmieniło. [...] Nie mogłam być dłużej z facetem, który nie wiedział, czego chce. Nie mówię, że mnie nie kochał, nie. Ale nie potrafił mi tego uczucia okazać, nie tak, jak tego potrzebowałam. Brakowało mi czułości i ciepła. Zainteresowania, zrozumienia tego, co robię. Żądałam czegoś, czego on po prostu nie mógł mi dać. Każde z nas ma zupełnie inną wrażliwość, potrzeby i to sprawiało, że oglądaliśmy się jakby przez szybę" - mówiła "Vivie" Kasia Kowalska.
Wokalistka wyznała, że musiało minąć trochę czasu zanim znów odzyskała chęć życia. Udało jej się to z pomocą przyjaciół i ćwiczeniu jogi. Teraz Kasia ponownie z optymizmem patrzy w przyszłość i wierzy, że w końcu spotka swoją drugą połowę.
"Siedzę w samochodzie, czekam na zielone światło i rozglądam się nerwowo za tą moją połówką. Trzeba chyba cudu! Ale to na pewno możliwe" - dodała Kasia.
Fanom piosenkarki przyjdzie niebawem cieszyć się jej kolejną płytą, która otrzymała wymowny tytuł "Anitidotum". Jej producentem jest Michał Grymuza, gitarzysta zespołu towarzyszącego Kasi na koncertach.