Kathrine Switzer: o prawa kobiet walczy, biegając maratony

Przełom lat 60. i 70. w Stanach Zjednoczonych większości z nas kojarzy się z erupcją wolności i rozluźnieniem obyczajowego gorsetu. Niestety, gdy mowa o emancypacji kobiet, za Oceanem wcale nie było tak różowo, jak mogłoby się wydawać.

article cover
Boston GlobeGetty Images

Kathrine Switzer: o prawa kobiet walczy, biegając maratony

W 2007 roku wyszła książka autobiograficzna autorstwa Kathriny pt. „Marathon Woman”. Obecnie trwają prace nad filmem na jej podstawie.
W 2017 roku Switzer znów stanęła na linii startu bostońskiego biegu i ukończyła go z wynikiem trzech godzin i siedmiu minut.
Osiem lat później (w 1975 roku) zwyciężyła Maraton Nowojorski. Rekord życiowy pobiła zaś w 1976 roku właśnie podczas Maratonu Bostońskiego, który ukończyła z czasem 2:51:37.
Switzer nigdy nie żywiła urazy do Jocka Semple, który próbował uniemożliwić jej ukończenie pierwszego maratonu. Co więcej, zawodnicy zaprzyjaźnili się, a Kathrine była przy mężczyźnie, gdy w 1988 roku umierał na raka.
+7
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas