Klipsy zabezpieczające na mleku. To efekt plagi kradzieży
Właściciele sklepów w całej Europie biją na alarm przez rosnącą liczbę kradzieży. W Anglii znana sieć supermarketów zaczęła mocować klipsy zabezpieczające na kartonach z mlekiem. W Polsce do takich sytuacji jeszcze nie doszło, ale dane policji są niepokojące.
Popularny w Wielkiej Brytanii portal “Metro" opublikował artykuł, w którym donosi o tym, że w niektórych sklepach sieci Tesco na terenie kraju na butelkach z mlekiem pojawiły się klipsy zabezpieczające, widywane dotąd głównie na towarach takich jak drogie alkohole czy elektronika.
Choć przedstawiciele firmy zaprzeczają temu, iż jest to odgórna polityka, czytelnicy nadsyłają fotografie, będące potwierdzeniem niecodziennych ruchów właścicieli części sklepów.
Koszty życia na Wyspach rosną w zatrważającym tempie - zarówno jeśli chodzi o opłaty za media, takie jak energia elektryczna, jak i towary podstawowej potrzeby, w tym produkty spożywcze.
Drożeje wszystko: herbata, cukier, mleko, a co za tym idzie także nabiał. Jak wyliczają dziennikarze “Metra", we wrześniu w pewnym momencie litr mleka kosztował więcej niż litr paliwa na stacjach benzynowych.