Korea Południowa: Dziewięć ciekawostek, które warto znać

Korea Południowa - kraj leżący w Azji wschodniej, ze stolicą w Seulu i robiącą wrażenie liczbą ponad 51 milionów mieszkańców. Państwo niesamowitych kontrastów, w którym ogromne wieżowce budowane są obok królewskiego pałacu, a stragan z piekielnie ostrą kimchi stoi w sąsiedztwie uwielbianego tu Starbucksa. Co jeszcze warto wiedzieć o "Kraju Porannej Świeżości"?

Seul - miasto kontrastów, które zaskakuje turystów na każdym kroku
Seul - miasto kontrastów, które zaskakuje turystów na każdym kroku 123RF/PICSEL

Koreańskie ulice są czyste i bezpieczne

Korea Południowa uchodzi za doskonale zorganizowane państwo i nie ma w tym ani krzty przesady. Turyści, szczególnie z Europy, mogą być spokojni o swoje bezpieczeństwo. Przebywając w dużych miastach, w szczególności w stolicy kraju, Seulu, warto jednak zachować ostrożność i omijać niebezpieczne dzielnice.

Sporym zaskoczeniem jest brak koszy na śmieci. Mimo to, Seul sprawia wrażenie miasta czystego. Zdziwieni turyści są w stanie przejść nawet kilka kilometrów, dzierżąc w dłoni pusty kubek po kawie, ale nikt nie odważy się rzucić go na ziemię. Mieszkańcy Korei nie śmiecą i warto brać z nich przykład. 

Koreańczycy nie znają L4

Choć trudno w to uwierzyć, Koreańczykom nie opłaca się chorować. Nie tylko nie mogą liczyć na usprawiedliwienie nieobecności z powodu choroby, nie otrzymają również z tego tytułu żadnego wynagrodzenia. Zdarza się, że pracownicy całymi tygodniami przychodzą do pracy z gorączką, czasem na dojście do zdrowia wykorzystują swój urlop. Niestety, to również się nie opłaca, bo mają go niewiele - zaledwie piętnaście dni w roku.

Koreańczycy to również jeden z najbardziej pracowitych narodów świata - jeszcze do niedawna pracowali nawet po kilkanaście godzin dziennie. W 2018 roku prezydent kraju Moon Jae-in skrócił ten czas do maksymalnie 52 godzin tygodniowo. 

Korea Południowa ma swoje własne Hawaje

Koreańczycy mają swoje własne Hawaje i są z nich bardzo dumni. To wyspa Jeju, położona na południowy zachód od wybrzeża Korei i wpisana w 2007 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jeju to wyspa pochodzenia wulkanicznego, a leżący w jej centrum wulkan Halla-san jest najwyższym szczytem Korei. Na wyspie panuje klimat subtropikalny, a temperatury są zdecydowanie wyższe, niż np. w stolicy kraju. To sprawia, że Koreańczycy chętnie spędzają na wyspie wakacje, a nowożeńcy miesiąc miodowy.

Wyspa przez wzgląd na długotrwałą izolację rozwinęła swoją własną kulturę, która obfituje w wiele lokalnych legend. To również dom dla haenyeo, czyli ostatnich żyjących syren. Te wyjątkowe nurkujące kobiety potrafią wstrzymać oddech nawet na dwie minuty i zanurzyć się na 65 metrów, by łowić morskie stworzenia, z których słynie Jeju.

Wyspa Jeju - koreańskie Hawaje
Wyspa Jeju - koreańskie Hawaje 123RF/PICSEL
Haenyeo, czyli ostatnie żyjące syreny
Haenyeo, czyli ostatnie żyjące syreny123RF/PICSEL

Koreańskie maseczki znajdziesz dosłownie wszędzie

Koreanki słyną z obsesji na punkcie swojego wyglądu. To tutaj przeprowadza się najwięcej operacji plastycznych - aż 50% mieszkanek Seulu ma w wieku dwudziestu lat przynajmniej jedną taką poprawkę na koncie. To właśnie z Korei pochodzą też, tak popularne od kilku lat w Polsce, maseczki w płachcie. 

Przeciętna Koreanka poświęca na pielęgnację co najmniej dwie godziny dziennie. Nic dziwnego, podstawowy rytuał pielęgnacyjny składa się z dziesięciu kroków! W przeciwieństwie do Europejek, mieszkanki Korei starają się zapobiegać niedoskonałościom i przebarwieniom, zamiast likwidować te już powstałe.

Koreanki słyną z obsesji na punkcie swojego wyglądu
Koreanki słyną z obsesji na punkcie swojego wyglądu123RF/PICSEL

Koreański rytuał 10 kroków

- demakijaż i olejek myjący

- oczyszczanie preparatem na bazie wody

- złuszczanie

- tonik

- esencja pielęgnacyjna

- koncentrat, serum

- maseczka na tkaninie

- krem pod oczy

- nawilżenie

- kosmetyk z filtrem UV

Popularne maseczki w płachcie kupisz w Korei dosłownie wszędzie. W słynnej dzielnicy handlowej Myeongdong znajdują się dziesiątki sklepów z kosmetykami - przed większością z nich stoją młode hostessy rozdające darmowe próbki i zapraszające na zakupy. Zaprzyjaźniona Koreanka poleciła nam maseczki firmy Innisfree - ponoć to właśnie im Koreanki zawdzięczają swoje nienaganne cery. 

Seul to jedno z najciekawszych miast na świecie

Zdecydowanie! Tutaj tradycja spotyka się z nowoczesnością, wieżowce sąsiadują z królewskim pałacem, a młode Koreanki do tradycyjnego stroju zakładają najnowszy model ugly shoes. Seul to również miasto kontrastów - sporo w nim zieleni, pięknych parków i ogrodów, a przecież to jedno z najbardziej zabudowanych miast świata. W Seulu mieszka dziś grubo ponad 10 milionów ludzi!

Będąc w stolicy kraju, warto zobaczyć królewską rezydencję Gyeongbokgung, będącą prawdziwą architektoniczną perełką oraz Lotte World Tower, czyli jeden z najwyższych budynków na świecie. W dzielnicy Myeongdong zrobisz zakupy i zjesz tradycyjne koreańskie danie prosto z ulicznego straganu. Męczy cię klimat dużego miasta? Samoloty na wyspę Jeju startują z Seulu nawet co 15 minut! 

Gyeongbokgung - pałac królewski w Seulu
Gyeongbokgung - pałac królewski w Seulu INTERIA.PL
Seul nocą robi wrażenie na każdym!
Seul nocą robi wrażenie na każdym!INTERIA.PL
Koreański street food w centrum Seulu
Koreański street food w centrum Seulu INTERIA.PL
W Magok LG Science Park można obejrzeć najnowsze telewizory OLED LG
W Magok LG Science Park można obejrzeć najnowsze telewizory OLED LG INTERIA.PL

Korea Południowa stawia na technologie

To też prawdopodobnie najbardziej zaawansowane technologicznie państwo świata! Tutaj swoje siedziby mają dwa technologiczne giganty - Samsung i LG. Mało kto wie, że ten drugi składa się z 69 firm i produkuje nie tylko telefony i sprzęt AGD, ale również colę, kosmetyki i chemię gospodarczą. Ciekawostką jest również fakt, że to właśnie produkcja sprzętu AGD, a nie smartfonów, napędza od lat sukces firmy. Nic dziwnego, przeciętny Koreańczyk planując zakup nowej pralki kieruje się zawsze gospodarczym patriotyzmem i sięga po produkt rodzimej marki - w Korei LG ma zresztą status marki premium. 

Korea Południowa kojarzy ci się z robotami? I słusznie! Na lotnisku Seul-Inczon czeka już na ciebie robot z rodziny LG CLOi - wskaże ci drogę do toalety, odprowadzi pod właściwą bramkę, skieruje w stronę palarni... Wszystko to oczywiście z charakterystyczną dla Koreańczyków uprzejmością. 

Na lotnisku Seul-Inczon czeka już na ciebie robot z rodziny LG CLOi
Na lotnisku Seul-Inczon czeka już na ciebie robot z rodziny LG CLOiINTERIA.PL

Koreańska kuchnia cię zaskoczy

Jest bowiem taka, jak sama Korea Południowa - pełna kontrastów! Za narodowe danie uważana jest oczywiście kimchi, czyli pikantna potrawa z kiszonej kapusty lub innych warzyw. Dieta Koreańczyków opiera się w większości na ryżu i makaronie oraz banchan, czyli małych daniach sporządzonych z soi, warzyw i mięsa. Popularnym posiłkiem jest również warzywna zupa miso serwowana z tofu. 

Koreańczycy piją spore ilości herbaty, podawanej na ciepło lub zimno. Najpopularniejszym napojem alkoholowym jest oczywiście soju (22%) wytwarzane z ryżu, a coraz częściej również z ziemniaków oraz jęczmienia. 

Korea Południowa to również raj dla wegetarian. W Seulu, w restauracji Sanchon spróbujesz koreańskiej, wegańskiej kuchni, która wbrew pozorom nasyci cię na długie godziny. Miejsce jest piękne, pełne zieleni i egzotycznych roślin, a samą kolację możesz zjeść w koreańskim stylu, siedząc na podłodze. Wspaniałe doświadczenie! 

Wegańskie menu w restauracji Sanchon
Wegańskie menu w restauracji Sanchon INTERIA.PL

Korea południowa to również doskonałe owoce morza. Ja się nie odważyłam, ale za to nie odmówiłam sobie pysznych lodów z zielonej herbaty, które degustowaliśmy podczas pobytu w Osulloc Tea Museum na wyspie Jeju. Są genialne!

Pyszne lody z zielonej herbaty
Pyszne lody z zielonej herbaty INTERIA.PL

Koreańczycy walczą ze smogiem

Wzmożony ruch samochodowy, rodzimy przemysł i zanieczyszczenia napływające do kraju z Chin - to według oficjalnych danych główne przyczyny koreańskiego smogu. Nawet w pogodne, słoneczne dni mocno zabudowany Seul przykryty jest grubą warstwą mgły i zanieczyszczeń. W każdym sklepie, zarówno kosmetycznym jak i spożywczym, dostępny jest spory asortyment maseczek antysmogowych, z których Koreańczycy korzystają nawet w na pozór pogodne dni.

Ze smogiem walczy się również w domu. Oczyszczacze powietrza to dziś urządzenia, bez których wielu Koreańczyków nie wyobraża sobie życia. Marka LG zaprezentowała niedawno inteligentny oczyszczacz powietrza LG PuriCare ThinQ, ktory sam mierzy ilość pyłu w domowym powietrzu i pozbywa się go, kiedy stężenie przekroczy dopuszczalną wartość. Oczyszczacz włącza się tylko wtedy, kiedy jest to konieczne, a jego zasięg działania wynosi do 7,5 metra, więc ten model poradzi sobie z oczyszczaniem nawet dużego pomieszczenia. 

Oczyszczacz PuriCare ThinQ od LG
Oczyszczacz PuriCare ThinQ od LG INTERIA.PL
Oczyszczacz LG PuriCare ThinkQ
Oczyszczacz LG PuriCare ThinkQ INTERIA.PL

Do Korei weź... dezodorant

Na miejscu bowiem możesz mieć spory problem z jego zakupem. Dlaczego? Koreańczycy to szczęściarze, którzy nie muszą używać dezodorantów. Odpowiedzialny jest za to gen ABCC11 - posiadają go wszyscy mieszkańcy Korei oraz 2% Europejczyków. Ich pot nie zawiera składników odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach, więc dezodorant nie jest im potrzebny. Zazdrościmy! 

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas