Ksiądz nie dotarł na pogrzeb. Nietypowa sytuacja w Gnieźnie

Spore problemy napotkał ostatnio jeden z gnieźnieńskich pogrzebów. Rodzina zmarłego była gotowa do uroczystości, która jednak nie rozpoczęła się z powodu... braku księdza. Na szczęście udało się znaleźć zastępstwo. Okazuje się, że za problem z niedotarciem duchownego odpowiada zakład pogrzebowy.

Za kryzysową sytuację podczas uroczystości pogrzebowej ma odpowiadać zakład pogrzebowy
Za kryzysową sytuację podczas uroczystości pogrzebowej ma odpowiadać zakład pogrzebowyPiotr KamionkaEast News

Pogrzeb bliskiej osoby to zawsze wydarzenie przepełnione smutkiem, ale i pewnego rodzaju stresem. Jednak pewną rodzinę z Gniezna spotkały dodatkowe nerwy związane z tym tragicznym dniem. Lokalny serwis moje-gniezno.pl nagłośnił sprawę pogrzebu, na który nie dotarł... ksiądz.

Brak księdza na pogrzebie

Uroczystość miała rozpocząć się o godzinie 13, jednak została opóźniona przez brak księdza, który był odpowiedzialny za poprowadzenie pogrzebu. Kilkanaście minut później duchowny wciąż nie pojawiał się, wtedy też rodzina postanowiła powiadomić kościelnego. Ten z kolei zawiadomił o problemie Administrację Gnieźnieńskich Cmentarzy.

Za duchownego, który nie pojawił się na miejscu pogrzebu, próbowano znaleźć zastępstwo w możliwie jak najszybszym czasie. Okazało się to jednak niezwykle trudnym zadaniem, bowiem tego dnia dużo księży odwiedzało parafian z okazji tegorocznej kolędy.

Pogrzeb z opóźnieniem

Ostatecznie udało się rozwiązać problem i znaleźć "wolnego" księdza - uroczystość poprowadził proboszcz jednej z parafii, Krzysztof Woźniak. Duchowny starał się dotrzeć na cmentarz tak szybko, jak tylko było to możliwe po tym, jak tylko dowiedział się o powadze sytuacji. Pogrzeb zaczął się jednak około godzinę po czasie.

Lokalny serwis podaje, że za znalezienie księdza mającego odprawić pogrzeb i ustalenie z nim odpowiedniej daty i godziny pochówku odpowiedzialny był zakład pogrzebowy. W kryzysowej sytuacji to także nie firma zajęła się problemem, a Administracja Gnieźnieńskich Cmentarzy.

Polskie pisarki, na które warto zwrócić uwagęINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas