Księżna Charlene wróciła do RPA? To nie uciszy plotek o rozpadzie jej małżeństwa
Oprac.: Karolina Iwaniuk
16 września w Republice Południowej Afryki odbył się bieg charytatywny, który otworzył nie kto inny, jak księżna Charlene, a to oznacza, że żona księcia Alberta znów powróciła do kraju swojego urodzenia. Czy to kolejna próba ucieczki od męża?
Spis treści:
Plotki o małżeństwie księżnej Charlene i księcia Alberta nie cichną
W 2021 roku Księżna Charlene przez długi czas przebywała w Republice Południowej Afryki, czyli w jej rodzinnym kraju, po tym jak będąc tam z misją charytatywną, zachorowała na chorobę górnych dróg oddechowych.
Zobacz również:
Choroba i hospitalizacja miały być tylko dobrym pretekstem, by księżna nie musiała wracać do Monako, gdzie został jej mąż oraz dwójka dzieci.
Po wielu miesiącach i coraz większych spekulacjach na temat ucieczki Charlene, księżna wróciła do Monako, lecz bardzo szybko zniknęła z życia publicznego.
Okazało się wówczas, że żona księcia Monako walczy o swoje zdrowie psychiczne i wymagała specjalistycznej pomocy. W 2023 roku Charlene wróciła jednak do pełnienia swoich książęcych obowiązków i pokazywała się u boku męża publicznie.
To jednak nie przeszkodziło w pojawieniu się kolejnej fali plotek o tym, że małżeństwo Alberta i Charlene jest fikcyjne, a księżna mieszka obecnie w Szwajcarii, przyjeżdżając do męża i dzieci wyłącznie w celach służbowych.
Takie domysły zmusiły małżonków do częstszego pokazywania się razem publicznie i do zapewnień w prasie, że są szczęśliwym małżeństwem. Kiedy mogło wydawać się, że kryzys medialny został wstępnie zażegnany, właśnie pojawiły się nowe doniesienia o samej Charlene.
Księżna Charlene znów w RPA. To kolejna próba ucieczki?
Księżniczka Charlene wróciła do Republiki Południowej Afryki po raz pierwszy od jej pobytu tam dwa lata temu.
45-letnia księżna wystąpiła publicznie właśnie w RPA, aby wesprzeć akcję charytatywną na rzecz swojej Fundacji działającej właśnie w Afryce.
Ubrana w czarną koszulę i białe spodnie Charlene rozpoczęła wyścig Waterbike Challenge, który odbył się w kompleksie Sun City.
Bieg sztafetowy na dystansie 15 km pomógł zebrać fundusze dla organizacji Lifesaving South Africa - partnera fundacji królewskiej realizującej program "Naucz się pływać", a także program ochrony nosorożców i zagrożonych gatunków zwierząt.
Charlene spotkała się także z dziećmi w wieku szkolnym biorącymi udział w warsztatach nauki pływania w regionie.
Jej powrót do RPA nawet z okazji tak szlachetnej jak akcja charytatywna, wzbudził niemałe poruszenie w mediach i ponowił spekulacje, czy aby księżna Charlene nie będzie chciała zostać w swoim rodzimym kraju.
Zwłaszcza że Albert nie dołączył w weekend do swojej żony w Republice Południowej Afryki i pozostał w Monako z księciem Jakubem i księżniczką Gabriellą.