Lubimy rozmawiać z dziećmi
Najpopularniejszym sposobem spędzania czasu wolnego z dziećmi jest rozmowa z nimi. 59 proc. rodziców twierdzi, że rozmowa decyduje o dobrych kontaktach z dzieckiem - wynika z badania TNS OBOP.
Co czwarty rodzic dziecka w wieku przedszkolnym czyta mu książki. Jeśli chodzi o dzieci w wieku szkolnym to blisko połowa rodziców deklaruje, że pomaga dziecku w odrabianiu lekcji. Aż 32 proc. rodziców nastolatków przyznaje natomiast, że nie zdarza im się uprawiać sportu z dziećmi. W tej grupie również najwięcej, bo ponad połowa, rodziców twierdzi, że nigdy nie chodzi z dziećmi do kina, muzeum czy restauracji.
Z badania TNS OBOP wynika, że wraz z dorastaniem dzieci zmieniają się formy wspólnego spędzania czasu. Rodzice najmłodszych dzieci to rodzice, którzy w bardziej aktywny sposób spędzają z nimi czas: czytają im książki, grają w gry planszowe, uprawiają sporty, chodzą do kina, muzeum czy na spacery oraz pomagają w odrabianiu lekcji. Tymczasem rodzice nastolatków głównie spędzają czas ze swoimi dziećmi przy okazji wykonywania innych czynności, na przykład oglądania telewizji albo wykonywania czynności domowych takich, jak sprzątanie, gotowanie.
Oprócz rozmowy, ważnym czynnikiem determinującym pozytywne relacje z dzieckiem jest okazywanie dziecku uczuć (42 proc.), wspólne spędzanie czasu wolnego (23 proc.) oraz zapewnienie mu bytu materialnego na odpowiednim poziomie (23 proc.). Co charakterystyczne, niewiele rodziców (10 proc.) uważa, że czynnikiem wpływającym na dobre relacje z dzieckiem jest posiadanie wspólnych zainteresowań i hobby oraz spożywanie wspólnych posiłków (9 proc.).
- Z badań wyłania się obraz rodziny, w której jest ciepło i wspólnie spędzany czas, ale brak w nim elementów interakcji. Zdecydowana większość rodziców chodzi ze swoimi dziećmi na zakupy, ogląda telewizję, ale blisko połowa nigdy nie grała z dzieckiem w gry ani nie poszła z nim do kina, teatru czy muzeum. Mimo, że rodzice deklarują chęć rozmowy z dziećmi, co czwarty Polak ma problemy z poruszaniem tematów dotyczących własnych przeżyć i emocji - komentuje Anna Kaliwoda z TNS OBOP.