Ma 49 lat, pracuje w rządzie Morawieckiego i pobiera emeryturę. Ile otrzymuje?
Minister finansów Magdalena Rzeczkowska ma 49 lat, a już pobiera świadczenie emerytalne, będąc tym samym najmłodszą emerytką w rządzie Mateusza Morawieckiego. Kobieta przeszła na emeryturę w połowie ubiegłego roku.
Oto najmłodsza emerytka w rządzie
Magdalena Rzeczkowska 18 lat zawodowego życia spędziła w Służbie Celno-Skarbowej, gdzie awansowała do stopnia nadinspektora. Raczkowska początkowo łączyła pracę w Służbie Celno-Skarbowej z najwyższym stanowiskiem w resorcie finansów, ale w końcu postanowiła skupić się na ministerstwie, dlatego przeszła na wcześniejszą emeryturę.
Dziennik "Fakt" informuje, że funkcjonariusze "mundurówki" mają możliwość pobierać świadczenie emerytalne wcześniej. "W przypadku Służby Celno-Skarbowej emerytura po 15 latach wynosi 40 proc. podstawy wymiaru" - pisze gazeta. I właśnie z takiej możliwości skorzystała obecna minister finansów.
Magdalena Rzeczkowska pobiera emeryturę od lipca 2022 r. i jak ustalił "Fakt" - przez ostatnie pół roku z tego tytułu otrzymała w sumie 29 tys. 293,43 zł, co miesięcznie daje kwotę ok. 4800 zł brutto.
Ponadto jak wynika z oświadczenia majątkowego Magdaleny Rzeczkowskiej - w 2022 r. pobrała 15 tys. zł z programu 500 plus, natomiast z tytułu wynagrodzenia w ministerstwie otrzymała 375 tys. 28,83 zł.
Ile wynosi najwyższa i najniższa emerytura w Polsce?
Kilka miesięcy temu Interia informowała, ile obecnie wynosi najniższa i najwyższa emerytura w Polsce, oraz kto pobiera takie świadczenia. Przypomnijmy, że najwyższa emerytura dla kobiety w Polsce to aż 26 856 zł. Tak wysokie świadczenie pobiera seniorka, która przeszła na emeryturę w wieku 81 lat, z jej staż pracy wyniósł 61 lat.
Z kolei najwyższa emerytura wśród mężczyzn należy do byłego informatyka z Poznania, który pracował przez 58 lat swojego życia i w wieku 78 lat zaczął pobierać świadczenie wynoszące 27 635,90 zł brutto, co daje 22 776,86 zł "na rękę".
Osoba pobierająca najniższą emeryturę w Polsce miesięcznie otrzymuje z ZUS kwotę w wysokości jednego grosza. Kobieta pobierająca jednogroszową emeryturę przepracowała jeden dzień na umowie zlecenie.
Podane kwoty świadczeń emerytalnych były wyliczane i podawane do wiadomości przez ZUS w styczniu br., zatem przed marcową waloryzacją.