Młodzi Polacy żałują, że mają dzieci. Rodzicielstwo ich przerasta?

Podjęcie decyzji dotyczącej rodzicielstwa nie jest łatwym zadaniem. Jeszcze 30 czy 40 lat temu posiadanie dzieci w młodym wieku było czymś powszechnym, a wiadomość o ciąży młodej kobiety nie niosła za sobą wielkiego zaskoczenia. Niemal wszystkie młode pary od razu po ślubie decydowały się na dziecko, a później na kolejne. Dzisiaj ta decyzja jest podejmowana w znacznie późniejszym wieku, a do tego raport opublikowany przez Uniwersytet SWPS w Poznaniu wskazuje, że nawet około 13% młodych rodziców żałuje podjęcia decyzji o powiększeniu rodziny.

Żałowanie rodzicielstwa jest uznawane za problem o dużym znaczeniu społecznym
Żałowanie rodzicielstwa jest uznawane za problem o dużym znaczeniu społecznym123RF/PICSEL

Bycie rodzicem nie jest łatwe

Badania przeprowadzone m.in. przez Instytut Gallupa na próbie kobiet i mężczyzn zamieszkujących Stany Zjednoczone oraz Unię Europejską wskazują, że zdecydowana większość chce mieć dzieci. Skąd więc późniejsze żałowanie tej decyzji? 

Tutaj należy przede wszystkim zwrócić uwagę na fakt, że odczuwanie potrzeby posiadania dzieci nie zawsze idzie w parze z wiedzą dotyczącą wychowywania i zajmowania się dzieckiem oraz świadomością, jak naprawdę wygląda rodzicielstwo. 

Badanie "Jak wielu rodziców żałuje posiadania dzieci i jaki ma to związek z ich osobowością i zdrowiem? Dwa badania na próbach ogólnopolskich" przeprowadzone przez doktora Konrada Piotrowskiego, kierownika Centrum Badań nad Rozwojem Osobowości na Uniwersytecie SWPS w Poznaniu wskazują, że nawet 13% rodziców żałuje tego, że ma dzieci. 

Żałowanie rodzicielstwa jest uznawane za problem o dużym znaczeniu społecznym. Nie rzutuje to tylko na życie rodzica, ale także na jego relacje z dzieckiem. Szacuje się, że w kraju wielkości Polski odsetek osób, które żałują, że mają dzieci może przekładać się nawet na kilka milionów osób. 

Wyniki wskazują, że powodem takich odczuć mogą być np. traumatyczne przeżycia z dzieciństwa związane z odrzuceniem i przemocą. Oprócz tego osoby żałujące decyzji o zostaniu rodzicem mogą odznaczać się wyższym nasileniem symptomów depresyjnych i lękowych. 

Ponadto takie osoby mogą być wrażliwe na ocenę społeczną, a ich żal może być związany z silnym wypaleniem rodzicielskim. Na poczucie, że zostanie rodzicem, było złym pomysłem, wpływa także sytuacja finansowa lub samotne wychowywanie dziecka.

Dlaczego rodzice żałują, że mają dzieci?

Sytuacja finansowa ma wpływ na podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny
Sytuacja finansowa ma wpływ na podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny123RF/PICSEL

Autor badania przywołuje zjawisko kulturowej presji. W swojej pracy nawiązała do tego Orna Donath, która twierdzi, że to właśnie chęć akceptacji przez społeczeństwo skłania młodych ludzi do podjęcia decyzji o rodzicielstwie, nawet jeśli nie są do końca do tego przekonani. 

Uleganie kulturowym trendom wbrew własnym potrzebom to tylko jeden z ważnych czynników. Trzeba zwrócić uwagę nie tylko na gotowość do zostania rodzicem, ale także na kompetencje niezbędne do realizacji roli rodzica.
Dr Konrad Piotrowski

Oprócz tego analiza forów internetowych wskazała, że matki, które żałują, że mają dzieci, swoje stanowisko argumentują mówiąc, że dzieci utrudniają im samorealizację oraz prowadzą do utraty tożsamości. Ponadto stwierdzają, że po prostu nie pasują do roli matki, a lata przed ciążą opisują jako czasy wolności. 
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Polityka prorodzinna przekonuje do urodzenia dziecka?

Jednym z powodów żałowania rodzicielstwa jest zła sytuacja finansowa. Ona także ma wpływ na podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny. Psycholog dziecięca Marta Bąkowska w rozmowie z Dzień Dobry TVN stwierdziła, że to dochody przyszłych rodziców mają większe znaczenie niż sama chęć posiadania dzieci.

Wiele osób zastanawia się nie nad tym, czy mieć dziecko, ale czy będzie je na nie stać. A standardy, koszty utrzymania i wychowania dziecka rosną.

Program "Polski Ład" zaproponowany przez Zjednoczoną Prawicę zakłada kolejne świadczenie wspierające polskie rodziny. Projekt ustawy o Rodzinnym Kapitale Opiekuńczym zakładającym finansowe wsparcie w wysokości 12 tys. złotych na pokrycie kosztów opieki nad drugim i kolejnym dzieckiem pomiędzy 12. a 36. miesiącem życia został przyjęty przez Radę Ministrów.

Rodzice będą mogli sami zdecydować, czy chcą dostawać to świadczenie w wysokości tysiąca złotych co miesiąc przez rok, czy wolą pobierać 500 złotych co miesiąc przez dwa lata. 

Odczuwanie potrzeby posiadania dzieci nie zawsze idzie w parze z wiedzą dotyczącą wychowywania i zajmowania się dzieckiem
Odczuwanie potrzeby posiadania dzieci nie zawsze idzie w parze z wiedzą dotyczącą wychowywania i zajmowania się dzieckiem 123RF/PICSEL

Sporo kontrowersji wzbudziło wcześniejsze założenie, mówiące że tylko rodzice żyjący w związku małżeńskim będą mogli decydować o wysokości miesięcznego świadczenia. Ostatecznie także pary w wolnych związkach lub samotni rodzice mogą podjąć tę decyzję.

Kolejną kwestią, której obawiali się rodzice, było kolidowanie Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego z programem "Rodzina 500+" oraz "Dobry Start". Ma to być dodatkowa pomoc, która nie uwzględnia dochodu rodziny, dlatego też Rodzinny Kapitał Opiekuńczy będzie można pobierać także z innymi świadczeniami. 

Polityka prorodzinna, która ma na celu przede wszystkim stworzenie odpowiednich warunków ekonomicznych rodzinom, w pewnym stopniu zachęca do podjęcia decyzji o rodzicielstwie. Wsparcie finansowe ze strony państwa może łagodzić obawy przyszłych rodziców związane z utrzymaniem rodziny. Odbywa się to jednak bez uświadomienia ich, jakie skutki niesie za sobą podjęcie decyzji o rodzicielstwie.  

Czytaj więcej: 

Niedoceniany owoc. Żurawina ma wyjątkowe właściwościInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas