Mocno przytyła w pandemii. Walczy z hejtem i wspiera inne kobiety

Żyjąca na co dzień w Las Vegas Taya Christian jest od lat poczytną influencerką. Studentka szkoły medycznej zyskała grono fanów prezentując na Instagramie kobiece kształty i szerząc ideę body positive.

Taya Christian wspiera kobiety w ruchu body positive
Taya Christian wspiera kobiety w ruchu body positivemediadrumworld.com/@thedoctorbae/Media Drum/East NewsEast News

Niestety, od pewnego czasu Taya musi mierzyć się ze złośliwymi komentarzami na swój temat. Okazuje się, że w czasie pandemicznym obostrzeń kobieta przybrała sporo na wadze, stając się równocześnie obiektem szyderstw i kpin.

Stres, lockdown i brak perspektyw na regularny ruch sprawiły, że studentka zaczęła umieszczać coraz więcej odważnych zdjęć w sieci. Po co to robi? Jak twierdzi sama Christian, jej działania mają na celu dodanie otuchy wszystkim kobietom, które na co dzień muszą mierzyć się z podobnym doświadczeniem.

Taya Christian
Taya Christianmediadrumworld.com/@thedoctorbae/Media Drum/East NewsEast News

Taya zachęca dziewczyny do tego, by pokochały swoje ciała takimi, jakimi są bez wyrzutów sumienia. 

Taya Christian
Taya Christianmediadrumworld.com/@thedoctorbae/Media Drum/East NewsEast News

Niestety, w ślad za zachwyconymi fankami studentki ruszyły również pokaźne tłumy hejterów, głównie mężczyzn, którzy w niewybredny sposób komentują jej wygląd. Pod postami na Instagramie nie brakuje chamskich komentarzy, z których zwrot "jedz więcej - skończysz, jak ona" wydaje się być jednym z łagodniejszych. 

Tak wyglądała Taya w 2017 roku. Wielu hejterów przywołuje jej sylwetkę z tamtych czasów, by dać upust złośliwościom na temat jej wagi...
Tak wyglądała Taya w 2017 roku. Wielu hejterów przywołuje jej sylwetkę z tamtych czasów, by dać upust złośliwościom na temat jej wagi...East News

Taya Christian zamiast usuwać nienawistne frazy, postanowiła skupić się wyłącznie na pozytywnym odzewie innych kobiet. Hejterów z kolei po prostu zupełnie ignoruje. 

Taya Christian
Taya ChristianEast News

Z roku na rok pozytywnych fanów influencerki przybywa, dzięki czemu studentka może zarabiać w mediach społecznościowych spore pieniądze, by opłacić szkołę, do której uczęszcza. 

Taya konsekwentnie raczy swoją publikę zmysłowymi zdjęciami w półnagości i nieustająco apeluje do kobiet, by przestały się wstydzić swoich ciał, bo każda z nas jest piękna na swój sposób. A złośliwe komentarze innych najlepiej lekceważyć, by nie karmić w nieskończoność hejterskich działań sfrustrowanych ludzi.

Odżywcze składniki w proszku. Nie wyrzucaj skorupek jajekInteria.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas