Nie zatrzymasz mnie
Jeremy Clarkson - człowiek, którego jedynym ćwiczeniem fizycznym jest mruganie powiekami - dobrze wie, że życie to nie tylko samochody.
To wielki atut książki - Clarkson, który kręci nosem na Lamborghini Gallardo, a zakochuje się bez pamięci w Fiacie Panda czy chwali Toyotę Corollę Verso.
Książka Nie zatrzymasz mnie jest przeznaczona nie tylko dla miłośników samochodów. Można powiedzieć, że opisy wozów są bardzo luźno z nimi związane i stanowią raczej pretekst do komentowania otaczającej rzeczywistości, epatowania skojarzeniami i umieszczania charakterystycznych cech danego samochodu w szerokim kontekście kulturowo-społecznym. Często jest tak, że przeważająca część felietonu pozornie w ogóle nie dotyczy samochodu, tylko stanowi pretekst, by na jej podstawie dokonać finalnego porównania, służąc jako jedna, wielka, rozbudowana metafora.
Clarkson jak zwykle zachwyca erudycją, bogatym doświadczeniem i wiedzą. Wszystko to jest jak zwykle okraszone ponadprzeciętną dawką humoru, ironii i nierzadko ciętej złośliwości.
Ponieważ jest to książka zawierająca najnowsze felietony Clarksona, czytelnik otrzymuje do rąk dojrzałe dzieło autora o wyrobionym już piórze.
Wielką zaletą książki jest zamieszczenie w niej kolorowych zdjęć omawianych samochodów wraz z wybranymi przez tłumacza cytatami z Clarksona na elegancko skomponowanych wklejkach na papierze kredowym. W wersji brytyjskiej zdjęcia te pojawiły się tylko w wersji albumowej - wersja broszurowa została ich pozbawiona. Polskie wydanie ma więc pod tym względem zasadniczą przewagę.
Jeremy Clarkson
Nie zatrzymasz mnie