Niewidzialne dzieci

Setki milionów dzieci cierpi z powodu wykorzystywania i dyskryminacji. Największą ich tragedią jest fakt, że pozostają niewidzialne dla świata - świat o nich nie wie i nie może im pomóc.

Bez domu, rodziców, tożsamości...
Bez domu, rodziców, tożsamości...AFP

Dzieci bez tożsamości

Każdego dnia, ponad połowa nowych narodzin w krajach rozwijających się (z wyjątkiem Chin) jest niezarejestrowana. Oznacza to, że podstawowe prawo do tożsamości i obywatelstwa nie obejmuje ponad 50 milionów dzieci. Od samego początku dzieci te skazane są na życie poza społeczeństwem. Bez przypisanej tożsamości nie mają dostępu do edukacji, opieki medycznej i wszelkich praw przysługujących obywatelom.

Dzieci bez opieki rodziców

Miliony sierot, dzieci ulicy i tych przetrzymywanych w więzieniach dorasta bez miłości, opieki i ochrony swoich rodziców. Nie wiedzą, co to znaczy rodzina. Dla dzieci żyjących w głębokim ubóstwie strata nawet jednego rodzica, a zwłaszcza matki ma długotrwały wpływ na rozwój, edukację i zdrowie. Około 143 milionów dzieci w krajach rozwijających się cierpi z powodu śmierci przynajmniej jednego rodzica (jedno na 13 dzieci).

Dzieci w roli dorosłych

Mali żołnierze, posłańcy przenoszący wiadomości na froncie, kucharze - 300 tysięcy dzieci bierze czynny udział konfliktach zbrojnych. Nierzadko są wykorzystywane seksualnie przez członków rebelianckich armii. W wielu przypadkach zostały uprowadzone tam siłą.

Mimo, że w wielu krajach prawo zabrania zawierania małżeństw w młodym wieku, ponad 80 milionów dziewczynek staje się żonami przed ukończeniem 18. roku życia. Około 171 milionów dzieci pracuje w szkodliwych dla zdrowia warunkach, przy niebezpiecznych maszynach, w fabrykach, kopalniach i na plantacjach.

Dzieci, które są wykorzystywane

Trzymane w zamknięciu przez swoich prześladowców nie chodzą do szkoły, zmuszane są do niewolniczej pracy, włączając w to prostytucję i morderczą służbę bez żadnego wynagrodzenia, cierpią z powodu przemocy fizycznej i psychicznej, padają ofiarami handlu ludźmi.

Wiele dzieci jest dyskryminowanych, władze nie chcą lub nie są w stanie zapewnić im dostępu do podstawowych usług. Dyskryminacja dotyka miliony dziewczynek, które nie mogą chodzić do szkoły, mniejszości etnicznych lub dzieci niepełnosprawnych, którym nie zapewnia się opieki medycznej.

Dzieci poza zasięgiem pomocy

UNICEF opublikował Raport The State of the World's Children 2006: Excluded and Invisible, w którym nawołuje do zwrócenia uwagi na dzieci wyrzucone poza nawias społeczeństwa. Dzieci te dorastają poza zasięgiem programów, które mogłyby poprawić ich sytuację. Są niewidoczne w statystykach i codziennych wiadomościach. Najbardziej tragiczne jest to, że nie można im pomóc. "Postęp nie nastąpi, jeśli nadal świat nie będzie zauważał dzieci w największej potrzebie - najuboższych i najbardziej narażonych na przemoc i wykorzystywanie" - powiedziała Dyrektor Generalna UNICEF Ann M. Veneman w dniu opublikowania raportu w Londynie.

Odpowiedzialność leży przede wszystkim po stronie rządów państw, które muszą wzmocnić swoje wysiłki w walce na rzecz tych dzieci, ale UNICEF podkreśla też rolę społeczeństwa obywatelskiego, sektora prywatnego, darczyńców i mediów.

Tekst na podstawie materiałów UNICEF

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas