Niewielu pamięta o tym adwentowym zwyczaju. To wyjątkowa godzina w ciągu dnia
O tym zwyczaju niewielu już pamięta. Dawniej był ściśle związany z duchowym przygotowaniem do świąt Bożego Narodzenia. Szara godzina była wtedy ważnym punktem dnia w czasie adwentu.

Spis treści:
- Adwent. Czas duchowych przygotowań do Bożego Narodzenia
- Zapomniana adwentowa tradycja. Czym jest szara godzina?
- Szara godzina dziś. Jak przywrócić do łask zapomniany zwyczaj?
30 listopada 2025 roku przypada pierwsza niedziela adwentu. Zgodnie z tradycją Kościoła katolickiego, to czas duchowych przygotowań do Bożego Narodzenia.
Adwent. Czas duchowych przygotowań do Bożego Narodzenia
Słowo "adwent" pochodzi z łacińskiego słowa "adventus" i oznacza przyjście. W starożytnym Rzymie określano tak oficjalny przyjazd cesarza, w wierze katolickiej chodzi o przyjście na świat Jezusa. Duchowe przygotowanie do świąt obejmuje udział w roratach, modlitwie i spowiedzi. Dla niektórych to również czas osobistych postanowień. Symbolem tego czasu są również wieńce i lampiony.
Adwent trwa cztery tygodnie. Z czasem tym wiążą się pewne zwyczaje. Jedną z zapomnianych tradycji jest tzw. szara godzina. W dobie życia w pośpiechu i przebododźcowania warto sobie o niej przypomnieć. To idealny moment, by zwolnić tempo, poddać się refleksji i odłożyć na bok telefon.

Zapomniana adwentowa tradycja. Czym jest szara godzina?
Cofnijmy się w czasie. Dawniej na wsiach położonych we wschodniej i środkowej części Polski jednym ze zwyczajów była właśnie szara godzina. Niektórzy określali ją nawet mianem "świętej godziny". Rodzina wspólnie siadała o zmierzchu przy ogniu, by razem pomodlić się, porozmawiać, a czasami i pomilczeć. Najważniejsze w tym wszystkim było bycie razem. Z uwagi na oszczędności, nie zapalano wtedy świeczek i lamp.
Domownicy spędzali wspólnie czas przez ok. godzinę, po skończonych zajęciach. Starsi wspominali dawne czasy, opowiadali dzieciom i wnukom o dawnych tradycjach. Oprócz modlitw, śpiewano też pieśni adwentowe. Był to przede wszystkim czas zadumy i pogłębianiu wiary.
Szara godzina przypadała w konkretnym momencie dnia. Miała ona ważne znaczenie, ponieważ to moment, w którym dzień przechodził w noc. W grudniu wypadała ona między godziną 15 a 17.
Szara godzina dziś. Jak przywrócić do łask zapomniany zwyczaj?
Szara godzina współcześnie? To z pewnością dobry moment, by chociaż na godzinę odłożyć telefon i laptop czy spędzić czas z rodziną. Zwłaszcza, że codzienność raczej nie sprzyja temu, by móc ot, tak "wylogować się" z tego, co się dzieje.
Można zapalić świece, porozmawiać z innymi domownikami czy wspólnie się pomodlić. Chociaż dla dzieci może to być niemałe wyzwanie, mogą w tym czasie rysować, wykonywać zadania z adwentowego kalendarza czy przygotowywać ozdoby choinkowe.
Szara godzina to również dobry czas, by pomyśleć, za co jesteśmy wdzięczni. Warto powiedzieć innym, za co ich cenimy i co w nich lubimy. A może to dobry moment, by porozmawiać o planach na przyszłość i marzeniach? Bez względu na to, jak spędzicie szarą godzinę, najważniejsze w niej jest to, by pobyć razem.
***
Źródło: Interia/aleteia.org
***
Szukasz sprawdzonych sposobów na łatwiejsze i przyjemniejsze życie? Sprawdź nasze praktyczne porady, które pomogą ci zaoszczędzić czas, uniknąć błędów i czerpać radość z codziennych obowiązków. Więcej w sekcji PORADY na kobieta.interia.pl









