Nowa metoda przestępców. Seniorom proponują dofinansowanie

Łukasz Piątek

Opracowanie Łukasz Piątek

Bezczelność, ale i niestety pomysłowość oszustów nie zna granic. Tym razem za cel obrali sobie seniorów, których wabią na rządowe dofinansowanie w ramach programu „Łazienka plus”. Sęk w tym, że taki projekt nie istnie, a jest jedynie blefem wymyślonym na potrzeby złodziei.

Oszuści zaczęli wykorzystywać metodę "na łazienkę"
Oszuści zaczęli wykorzystywać metodę "na łazienkę"123RF/PICSEL

Na czym polega oszustwo na program "Łazienka plus"?

Oszuści próbują wykorzystać naiwność niektórych, starszych osób i w tym celu wymyślili kolejny szwindel. Tym razem złodzieje dzwonią do seniorów i informują ich o rzekomym programie "Łazienka plus", który ma polegać na dofinansowaniu remontu łazienki na kwotę 4500 zł.

Oszuści podczas rozmowy zaznaczają jednak, że dofinansowanie jest możliwe wyłącznie po wcześniejszej kontroli "inspektora", który oceni stan łazienki i podejmie ostateczną decyzję o przyznaniu pieniędzy.

Niewykluczone, że próba "legalnego" wejścia do mieszkania jest dla oszustów doskonałą szansą na kradzież drogocennych przedmiotów.

Oszuści udają urzędników proponujących dofinansowanie remontu łazienki
Oszuści udają urzędników proponujących dofinansowanie remontu łazienki123RF/PICSEL

Czujna seniorka nie dała się nabrać

O przekręcie na "łazienkową dotację" policja dowiedziała się od jednej kobiety z Katowic. Seniorka otrzymała telefon od nieznajomej osoby, która podawała się za urzędnika realizującego rzekome, rządowe dotacje. Rzecz jasna, oszust twierdził, że osobiście musi sprawdzić stan łazienki w mieszkaniu kobiety.

Na szczęście seniorka nie dała się nabrać na blef oszustów i o wszystkim powiadomiła policję.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas