Nowa narzeczona?
32-letni Ben Affleck ("Gigli", "Zapłata") znalazł podobno wreszcie idealną partnerkę. Jest nią nie kto inny jak 32-letnia Jennifer Garner, gwiazda serialu "Agentka o stu twarzach", która zagrała z Affleckiem w filmie "Daredevil".
Aktor docenia podobno, że Jennifer nie jest zblazowaną gwiazdą i prowadzi normalne życie, w którym jest czas na zwykłe przyjemności.
"Jennifer gości na łamach prasy jedynie w związku ze swoją pracą. Stara się, by na temat jej życia prywatnego było w mediach cicho" - mówią znajomi aktorki.
"Nie chce za wszelką cenę ściągać na siebie uwagi" - dodają informatorzy.
"Poza tym nie jest chorobliwie wymagająca - rozumie, że każdy ma prawo do własnych sekretów. Toleruje nawet wypady Bena do kasyn w Las Vegas" - dodają osoby z otoczenia Jennifer Garner.
Aktorzy po raz pierwszy spotkali się na planie filmu "Pearl Harbor" z 2001 roku. Dopiero jednak wspólny występ w "Daredevil" zbliżył ich do siebie.
Ostatnio ich związek coraz bardziej zaczął przypominać romans - Ben często odwiedzał Jennifer na planie filmu "Elektra" oraz serialu "Agentka o stu twarzach".
Jak donoszą informatorzy, para pozostaje w stałym kontakcie telefonicznym, bądź sms-owym. Aktorzy starają się jednak unikać popularnych w Hollywood miejsc, by nie ściągać na siebie zainteresowania mediów.
"Ben i Jennifer lubią piesze wędrówki, spacery po plaży, delektują się poranną kawą w małych kafejkach. Oboje lubią sport" - zdradzają znajomi aktorki.
"Ben zarzekał się, że już nigdy nie zwiąże się z osobą z pierwszych stron gazet. Jednak Jennifer jest tak dyskretna, że o jej związku z Michaelem Vartanem, z którym występowała w serialu Agentka o stu twarzach, prawie nikt nie wiedział" - wyjaśniają informatorzy.
"Ben cieszy się, że wreszcie znalazł prawdziwą miłość" - dodają osoby z otoczenia gwiazd.
"Ostatnio powiedział przyjaciołom, że Jennifer jest idealną partnerką" - mówią informatorzy.
