O czym świadczy miauczenie kota?

O tym, że koty są zwierzętami osobliwymi, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Niestety, wokół nich narosło wiele mitów, które najczęściej powielane są przez osoby nie mające pod swoją opieką mruczka. Wśród wielu zagadek i pytań, na jakie trudno odnaleźć odpowiedź, znajduje się jedno: dlaczego koty miauczą? Niestety, rozwiązanie tej hipotezy nie jest zawsze łatwe, ale w rozszyfrowaniu tego zjawiska pomoże baczna obserwacja czworonoga. Zatem, o czym świadczy miauczenie kota? Sprawdźmy!

Miauczenie kota nie służy do komunikacji między zwierzętami
Miauczenie kota nie służy do komunikacji między zwierzętami123RF/PICSEL

Kocia mowa ciała

Utarło się przekonanie, że miauczenie kota jest sposobem do komunikowania się z otoczeniem. Oczywiście, jest to prymarna funkcja wydawania przez zwierzę dźwięków, jednak łatwo można zaobserwować, że nie służy do porozumiewania się między przedstawicielami tego samego gatunku, czyli kotami. Kocia mowa obejmuje nie tylko odgłosy, takie jak piski, mruczenie, tzw. zawodzenie lub inne, ale również i mowę ciała. Ułożenie ogona, uszu, a także stroszenie sierści na karku czy ogonie. Jednak między kotami rzadko dochodzi do sytuacji, aby porozumiewały się między sobą za pomocą miauczenia. Do takiej formy komunikacji dochodzi przeważnie w dwóch sytuacjach: kiedy młode kocięta nawołują mamę albo dorosłe kotki miauczeniem przywołują kocury podczas rui. Zatem, dlaczego koty obecne w naszych domach miauczą i o czym to świadczy?

Miauczenie kota a obecność człowieka

Skoro koty nie miauczą w stosunku do siebie, to w takim razie, dlaczego to robią? Przede wszystkim wydawanie tych dźwięków zarezerwowane jest do przekazania różnych informacji człowiekowi! Okazuje się, że tego charakterystycznego dźwięku nauczyły się w drodze ewolucji podczas udomowienia. Te sprytne i inteligentne stworzenia powiązały miauczenie z płaczem dziecka. Kiedy niemowlę płakało, człowiek szybko spełniał jego zachcianki, więc - nauczone doświadczeniem - koty zaczęły wykorzystywać miauczenie do zamanifestowania swojej obecności.

O czym kot chce poinformować właściciela?

Koty mają określony cel, jeśli zaczynają miauczeć
Koty mają określony cel, jeśli zaczynają miauczeć123RF/PICSEL

Okazuje się, że miauczenie miauczeniu nie jest równe. Może mieć różne tony, być dźwiękiem dłuższym lub krótszym, a także jest zintensyfikowane pod względem donośności. Wśród kociego miauczenia wyróżnia się zasadnicze trzy:

przywołujące - z takim można się spotkać podczas powitania po powrocie do domu,

proszące - wykonywane jest wtedy, gdy kot szuka uwagi u człowieka,

naglące - z nim mamy do czynienia wtedy, gdy kot czegoś od człowieka chce.

Aby rozszyfrować intencje kota wystarczy zwrócić uwagę na jego zachowanie podczas miauczenia.

Miauczenie przywołujące

Miauczenie przywołujące najczęściej występuje u kota podczas powitania właściciela. Wbrew pozorom, koty nie są samotnikami: kiedy są dobrze traktowane, odwzajemniają miłość na swój własny sposób, na przykład towarzysząc człowiekowi podczas różnych czynności, czy wychodząc mu na spotkanie. Miauczenie przywołujące jest również rodzajem podtrzymywania relacji ze swoim właścicielem, kiedy wychodzi ze swojej kryjówki i na widok człowieka przywołująco miauczy. Takiemu zachowaniu może towarzyszyć delikatne ocieranie ciałem o nogi (w ten sposób oznaczają swojego człowieka) oraz podniesieniem ogona ku górze, gdzie końcówka jest zakrzywiona.

Miauczenie proszące

Z takim miauczeniem do czynienia mamy wtedy, kiedy zwierzę poszukuje uwagi u człowieka. Najprościej - dopomina się zabawy albo pieszczot. Ignorowany przez dłuższy czas może miauczeć bardziej donośnie, a - jeśli nie uzyskuje swojego celu - także trącać zachęcająco człowieka łapą. Miauczeniu proszącemu może również towarzyszyć ostentacyjne wskakiwanie na kolana albo przychodzenie w trakcie posiłku lub odpoczynku.

Miauczenie naglące

Nagłego miauczenia kota nigdy nie wolno ignorować
Nagłego miauczenia kota nigdy nie wolno ignorować123RF/PICSEL

Takie miauczenie związane jest z potrzebami kota. Może ono oznaczać to, że jest głodny (wtedy najczęściej kręci się wokół pustych misek albo podbiega i "prowadzi" w ich stronę) lub - w przypadku kotów wychodzących - prosi o wypuszczenie na zewnątrz. W tym ostatnim przypadku może ono być połączone z drapaniem łapkami o drzwi. Kot miauczący nagląco może także interweniować w sprawie brudnej kuwety, którą trzeba jak najszybciej opróżnić i wyczyścić.

Zwróć uwagę na miauczącego kota!

Koty nie zawsze muszą miauczeć. Niektóre robią to sporadycznie, inne zdecydowanie częściej. Jednak warto zwrócić uwagę na kota, który wcześniej był raczej spokojny i cichy, ale nagle zaczął intensywniej i donioślej miauczeć. Wtedy może to być sygnał, że ze zdrowiem kota może być problem. Choć koty ból skrzętnie skrywają, niektóre z nich mogą wołać o pomoc. Zwłaszcza wtedy, gdy cierpią z powodu tzw. kociego kataru (towarzyszą mu zaropiałe oczy), a także powodów problemu z układem moczowym bądź tarczycą. W przypadku podejrzeń warto zgłosić się do weterynarza.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas