Od 22 lat pomagają kobietom. Wkrótce może zabraknąć im pieniędzy
Centrum Praw Kobiet – najstarsza w Polsce organizacja pomagająca kobietom, doświadczającym przemocy domowej – w tym roku nie otrzymało rządowego dofinansowania. Prowadzona od 22 lat działalność, stanęła pod znakiem zapytania.
700 tys. Polek każdego roku doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej, 30 tys. pada ofiarą gwałtu, 150 ginie z rąk swoich oprawców. Wielu tragediom można by zapobiec, gdyby kobiety w porę otrzymały właściwą pomoc psychologiczną, prawną i finansowa, dzięki której mogłyby wyrwać się z przemocowego związku
Jedną z najstarszych organizacji pomagających kobietom, doświadczającym przemocy, jest fundacja Centrum Praw Kobiet, działająca od 1994 roku. Centrum udziela pomocy prawnej i psychologicznej kobietom - ofiarom przemocy oraz dyskryminacji. Jego pracownicy przez 22 lata pomogli 67450 kobietom. Prowadzą 5 poradni dla kobiet doświadczających przemocy: w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu, Łodzi i Żyrardowie. Oraz Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia, gdzie kobiety wraz z dziećmi mogą znaleźć schronienie i bezpieczny nocleg.
Jednak w tym roku działalność Centrum stanęła pod znakiem zapytania. Rząd nie przyznał organizacji dofinansowania argumentując, że organizacja ta "pomaga wyłącznie kobietom". Warto wspomnieć, że według statystyk policyjnych 95 proc. sprawców przemocy domowej to mężczyźni, a 91 proc. ofiar to kobiety i dzieci.
Aby móc kontynuować działalność Centrum zwraca się o pomoc do darczyńców. Koszt bezpiecznego noclegu dla jednej kobiety to 47 złotych, porady prawnej - 85, obdukcji lekarskiej - 150. Numer konta i inne informacje potrzebne do przekazania darowizny można znaleźć na stronie: pomocdlakobiet.cpk.org.pl