Peeling z kuchni
Z solą, fusami spod kawy lub płatkami. Odświeżające peelingi do ciała nie wymagają wizyty w drogerii. By cieszyć się gładką skórą wystawianą na pierwsze promienie wiosennego słońca, poszperaj w spiżarce lub kuchni, by samodzielnie ukręcić naturalny kosmetyk.
Moda na domowe kosmetyki bez chemii trwa w najlepsze. Takie rozwiązania to oszczędność pieniędzy, ale też ukłon w stronę ekologii. Jednym z najprostszych do zrobienia w domu kosmetykiem jest peeling, którego zalet nie trzeba nikomu przedstawiać. Warto zastosować go po zimie, aby odświeżyć skórę i delikatnie zetrzeć warstwę naskórka. Gładkie i odżywione ciało lepiej zareaguje na słońce i kontakt z wiosenną aurą.
Peeling z kawowych fusów
Najpopularniejszy peeling z domowej kosmetyczki. Wystarczy ciśnieniowa kawiarka lub ekspres przelewowy i już po pierwszym śniadaniu można udać się do domowego SPA. Wystarczy świeże fusy utrzeć z olejem kokosowym i z tak przygotowaną miksturą udać się pod prysznic. Przyjemna kawowa woń zrekompensuje nam brak dodatkowych ekstraktów zapachowych stosowanych w kupnych kosmetykach.
Sól morska z kiwi lub pomarańczą
Bazowym składnikiem domowych peelingów najczęściej jest olej kokosowy. Idealnej konsystencji tłuszcz można dostać w nieinwazyjnej, bezwonnej wersji, co znacząco ułatwia łączenie go z innymi produktami. Warto zatem dodać do niego gruboziarnistą sól morską lub alpejską. Ta druga, ze względu na różowy odcień, będzie pięknie prezentować się w naszej łazience. Gdy połączymy sól z olejem i cząstkami ulubionych owoców, nasz peeling dostarczy też ukojenia zmysłom. Dodatkową zaletą soli jest też fakt, że jej drobinki, w przeciwieństwie do kawy są prawie niewidoczne i łatwe do sprzątnięcia.
Peeling z płatków owsianych
Najdelikatniejszym sposobem oczyszczania skóry za pomocą peelingu będzie mikstura zrobiona z oleju kokosowego i płatków owsianych. Płatki na kilka minut należy zalać wrzątkiem, a dopiero potem połączyć z olejem. Uzyskana konsystencja będzie delikatna i idealnie sprawdzi się w przypadku skóry podrażnionej lub skłonnej do alergii. Do tak przygotowanego kosmetyku można dodać kilka płatków dzikiej róży, by w trakcie pielęgnacyjnych zabiegów towarzyszyła nam kojąca woń.
***
Zobacz także: