Przeszłość chłopaka nie daje mi spokoju. Tęskni za swoją byłą partnerką [LIST]
Często w kilkuletnich związkach zaczynają pojawiać się kryzysy. Bezsilność potrafi wywołać zmieszanie oraz zmęczenie psychiczne, przez które zaczynamy mieć wątpliwości dotyczące budowanego dotychczas związku. Z podobnym problemem zmaga się jedna z naszych czytelniczek, która nie jest pewna jak poradzić sobie, z tym że jej chłopak tęskni za swoją byłą partnerką... [LIST]
LIST DO REDAKCJI - Czy mój partner tęskni za swoją byłą?
Jestem w związku od 3 lat, ale wciąż nie czuję się pewnie przy moim partnerze. Mieszkamy ze sobą od jakiegoś roku, ale już nie stara się o mnie tak, jak robił to na początku. Od paru miesięcy odnoszę dziwne wrażenie, że mój partner wciąż tęskni za swoją byłą dziewczyną. Czuję, że on nie chce się dalej angażować w nasz związek i zaczął trzymać mnie na pewien dystans. Często bywa nieobecny i o wszystko się go muszę prosić. Nie potrafi nawet nic zaplanować... Wszystkie nasze randki są zorganizowane z mojej inicjatywy. Jak pytam się, gdzie by chciał się wybrać na weekend, to wiecznie odpowiada "nie wiem", "obojętne", "jak chcesz...". Zastanawiałam się dosyć długo, czy jego poprzedni związek też tak wyglądał i jak się okazuje, tak nie było. Wiem od naszej wspólnej znajomej, że w poprzedniej relacji był bardziej zaangażowany i starał się o swoją ex, ciągle ją gdzieś zabierał i obdarowywał ją prezentami. Jak tak sobie pomyślę, to prezenty dostaje tylko na święta i urodziny. Czy on mnie w ogóle jeszcze kocha? O ile kiedykolwiek mnie kochał. Mam wrażenie, że jestem tylko marnym pocieszeniem po tamtym związku, gdyż to ona go zostawiła i może tak naprawdę nie chciał zakończyć tamtej relacji. Myślę, że tak naprawdę bez wahania wróciłby do niej, a ja nie wiem, jak poradzić sobie z tą myślą...
Mój partner już o mnie nie dba. Jak to zmienić?
Bardzo bym chciała, żeby zmienił swoje zachowanie i zaczął zachowywać się tak jak na początku. Nie wiem już, co mogę zrobić, aby zwrócił na mnie w końcu uwagę i zaczął się o mnie starać. Na początku myślałam, że to przez to, że się trochę zaniedbałam, ale znowu zaczęłam dbać o swój wygląd i nawet nie zwrócił na to uwagi. Nie wiem, kiedy ostatnio powiedział, że ładnie wyglądam. Może powinniśmy iść na terapię i to coś pomoże. Próbowałam naprawić tę sytuację, ale kiedy tylko próbuję poruszyć ten temat, to zaczyna się denerwować i krzyczy. Twierdzi, że szukam problemu tam, gdzie go nie ma. Na dodatek przeglądałam profil jego byłej dziewczyny na Instagramie i ona dalej nie usunęła z nim zdjęć. Mój chłopak twierdzi, że to nic takiego. Nie obchodzi go to, że mi to przeszkadza, a chyba powinno? Czasem myślę, że dalej ich coś łączy. Raz się tak pokłóciliśmy, że się do mnie przez tydzień nie odzywał. Ale czy to normalne, że tak reaguje, gdy tylko o niej wspomnę? A może jestem przesadnie zazdrosna? Może ma rację i tak naprawdę przesadzam, ale nie potrafię przestać o tym myśleć. Czy powinnam się z nim rozstać... Chociaż bardzo tego nie chcę robić, bo go wciąż kocham.
Od redakcji
Droga czytelniczko, pojedyncza kłótnia w związku to normalna sytuacja, jednak jeśli sprzeczki i nieporozumienia pojawiają się notorycznie, to można przypuszczać, że mierzymy się z większym kryzysem. Należy mieć na uwadze to, że bez szczerości i zaufania ciężko budować zdrową relację. Te fundamenty są kluczem do poczucia bezpieczeństwa w związku. Jeżeli nie darzymy drugiej osoby zaufaniem to zaczynamy ją podejrzewać o różnego rodzaju sytuacje, jak np. zdrada. Warto w związku rozmawiać otwarcie o swoich uczuciach oraz obawach. Szczera rozmowa to podstawa do rozwiązania kryzysu. Czasem rzeczywiście dobrym rozwiązaniem jest udział w terapii dla par, jednak obie strony powinny chcieć tego. Jeżeli jedna osoba nie będzie chciała naprawić związku, to terapia będzie bezskuteczna.
Masz historię, którą chcesz się z nami podzielić? Napisz do nas na adres: kobieta.kontakt@firma.interia.pl. Wybrane z nich opublikujemy.