Recenzja: (Nie) masz się w co ubrać?
Świat mody kiedyś surowy i zamknięty, obecnie bardziej przygotowany na przyjęcie laików niż kiedykolwiek wcześniej. Drzwi do modnej krainy otwarte zostały głównie za sprawą blogerek, które zdjęły modę z piedestału i zaczęły traktować ją trochę z przymrużeniem oka. Postanowiły pokazać, że stylem i krojem mogą bawić się nie tylko projektanci na wybiegu, ale również miłośniczki zakupów na zwykłych, szarych ulicach. Jedną z tych blogerek jest Karolina Gliniecka znana szerszemu gronu użytkowników jako Charlize Mystery.
Gliniecka prowadzi swojego bloga od ponad sześciu lat i jako pierwsza polska blogerka otrzymała zaproszenie na nowojorski Tydzień Mody. Nic dziwnego, że dla wielu dziewcząt jest idolką i przykładem doskonałego stylu. Teraz Charlize oprócz inspiracji w postaci zdjęć publikowanych na blogu, postanowiła zafundować swoim fankom coś specjalnego, a mianowicie książkę. "Nie mam się w co ubrać" będzie dobrą pozycją dla początkującej modowej pasjonatki, będzie skarbnicą wiedzy i rad dotyczących perfekcyjnego wyglądu.
Moda na każdą kieszeń
Blogerka kieruje się w książce zasadą, która z pewnością spodoba się niejednej kobiecie: nie musisz wydawać fortuny, aby wyglądać dobrze. I z tym też założeniem Gliniecka konsekwentnie prowadzi swoje czytelniczki przez wszystkie modowe meandry - wzory, kroje fasony i materiały.
Przygodę zaczynamy od odkrycia jaki mamy typ sylwetki, a później kolejno przedzieramy się przez najpopularniejsze części garderoby. Każdy krok jest krótko, ale konkretnie opisany, wszystko zilustrowane jest dobrej jakości fotografiami i profesjonalnymi szkicami.
Trochę historii
W książce, oprócz rad dotyczących tego jakie jeansy najbardziej do nas pasują czy kształtu okularów, które będą dobrze współgrać z linią twarzy, odnajdziemy również krótkie historie poszczególnych marek i ciekawostki dotyczące ich powstania.
Dowiemy się np. dlaczego na popularnych polówkach widnieje obrazek aligatora, kiedy jeansowy monopolista Levi Strauss doczekał się konkurenta i dlaczego smoking nazywa się właśnie tak.
Nie masz się w co ubrać? Nie panikuj
Znajomość historii ekskluzywnych marek nie uchroni nas jednak przed codziennym dylematem: w co się ubrać?! Wiecie o czym mowa, prawda? Charlize Mystery i na to znalazła sposób. W książce znajdziemy gotowe, sprawdzone zestawy na każdą okazję, a także klasyki tzw. "must have", które powinny znaleźć się w każdej kobiecej szafie i które pomogą nam ustrzec się przed modową wpadką.
Gliniecka podpowiada również, co i w jaki sposób kupować, aby nie dać się ponieść wyprzedażowemu szałowi, które najczęściej skutkuje milionami par niepotrzebnych butów, sukienek (w których przecież nie lubimy chodzić), czy kolejną partią średniej jakości T-shirtów.
Jeśli zatem chcesz zaoszczędzić trochę czasu, ubierać się lepiej i szybciej albo zaszczepić pasję do mody w którejś z twoich przyjaciółek to pozycja będzie świetnym upominkiem. Nie jest to może lektura obowiązkowa dla trendowych wyjadaczy, ale idealnie nada się dla początkujących "fashionistek". Prosto napisany i ładnie wydany przewodnik "(Nie) mam się w co ubrać" na pewno pomoże im odnaleźć się w wymagającym świecie modowego szaleństwa.
"(Nie) mam się w co ubrać", Charlize Mystery by Karolina Gliniecka, wyd. SQN. Premiera: listopad 2014.
Spotkania autorskie:
- 6 grudnia, Wrocław, Tagi Książki, Dworzec Główny Wrocław, godz. 15:00
- 10 grudnia, Kraków, Empik w CH Bonarka, godz. 18:00
- 13 grudnia, Warszawa, Empik w CH Arkadia, godz. 16:00
- 17 grudnia, Gdańsk, Empik w Galerii Bałtyckiej, godz. 18:00
Dominika Dziubińska