Samotne znaki zodiaku

Raczej niechętnie dopuszczają do siebie innych i wcale z tego powodu nie cierpią. Urodzeni w tych miesiącach potrafią odnaleźć się w towarzystwie, ale zawsze chodzą własnymi drogami.

Niektórym samotność po prostu służy
Niektórym samotność po prostu służyGetty Images

Podobno wszyscy jesteśmy spragnieni miłości. Marzymy o udanym związku i gronie zaufanych przyjaciół. Obawiamy się izolacji i odrzucenia, bo człowiek to istota stadna. W praktyce jednak różnie z tym bywa, bo niektórzy ponad wszystko cenią sobie nieskrępowaną wolność.

Według astrologów nie jest to wcale rzadkie zjawisko. Spośród dwunastu znaków zodiaku przynajmniej cztery stoją po "samotnej stronie mocy". Tworzą pary, mają znajomych, są rodzinni, ale jednak najlepiej czują się w odosobnieniu.

Z czego to wynika?

Panna

To typ myśliciela, który wszystko dogłębnie analizuje i długo się zastanawia. Z tego powodu raczej stroni od zawierania nowych znajomości, a czasami nawet odpycha od siebie najbliższych. Cały czas dąży do doskonałości, a to wymaga wsłuchania się we własne myśli.

Strzelec

Dla wielu jego miejsce w tym zestawieniu może być zaskoczeniem. Na pierwszy rzut oka to dusza towarzystwa, ale na co dzień o wiele bardziej ceni święty spokój. Kiedy ma do wyboru imprezę z przyjaciółmi lub wieczór w łóżku z ambitną książką – z przyjemnością odda się lekturze.

Wodnik

Uwielbia towarzystwo innych ludzi, jednak bywa to dla niego męczące. Z tego powodu częściej wybiera samotność, która daje mu równie dużo frajdy. Wtedy nie musi niczego udawać i jest panem swojego losu. Często ma wrażenie, że odstaje od innych.

Skorpion

Astrolodzy twierdzą, że to jeden z najbardziej wybrednych znaków zodiaku. Zwłaszcza pod względem towarzyskim, bo rzadko przyjmuje zaproszenie do grona znajomych. Jeśli komuś ufa, to przede wszystkim samemu sobie. Przynajmniej wie, czego może się spodziewać.

***
Zobacz także:

,,Tok Szoł": Siostry Szydłowskie o przygotowaniach do programu The Voice SeniorSuperstacja
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas