Syndykat
Syndykat nie jest powieścią w powszechnym znaczeniu tego słowa z wyraźnie narysowanymi postaciami i fabułą, a autorka nie jest tu postronnym obserwatorem snującym historię czyjegoś życia w dłuższej perspektywie czasu.
Syndykat nie jest powieścią w powszechnym znaczeniu tego słowa z wyraźnie narysowanymi postaciami i fabułą, a autorka nie jest tu postronnym obserwatorem snującym historię czyjegoś życia w dłuższej perspektywie czasu.