Tak złodzieje oznaczają samochody. Chwilę później dochodzi do kradzieży!

Samochodowi złodzieje nigdy nie śpią i stale wymyślają nowe metody, dzięki którym mogą się w krótkim czasie wzbogacić. Jednym z ich sposobów jest oznaczanie aut, które mają zamiar ukraść. Jakie sztuczki jeszcze wykorzystują?

Złodzieje często oznaczają samochody nadajnikami GPS
Złodzieje często oznaczają samochody nadajnikami GPS123RF/PICSEL

Jakie są metody złodziei samochodów?

Jednym ze sposobów złodziei samochodów jest tzw. kradzież na magiczne pudełko. Złodzieje, podłączając odpowiedni sprzęt do gniazda diagnostyki pokładowej albo do odpowiedniego miejsca w magistrali przesyłającej dane w aucie, są w stanie nie tylko ominąć wszelkie zabezpieczenia, ale także uruchomić silnik. Najczęściej są to moduły do awaryjnego uruchamiania aut, jednak często trafiają w ręce złodziei i są wykorzystywane w przypadku kradzieży. "Magiczne pudełko" musi być jednak dedykowane do konkretnego modelu z konkretnego rocznika.

Złodzieje próbują również wykorzystywać urządzenie, które do złudzenia przypomina kultową grę "Game Boy". W związku z tym, gdy na parkingu widzimy dorosłą osobę krążącą wokół samochodów z grą w dłoni, to możemy podejrzewać, że zaraz dojdzie do kradzieży. Urządzenie generuje kody potrzebne do otwarcia auta i wyłączenia zabezpieczeń. Na szczęście jest zgodne tylko z wybranymi autami.

Jednym ze sposobów złodziei samochodów jest tzw. kradzież na magiczne pudełko
Jednym ze sposobów złodziei samochodów jest tzw. kradzież na magiczne pudełko123RF/PICSEL

W ten sposób złodzieje chcą ukraść twój samochód

Złodzieje często oznaczają samochody nadajnikami GPS. W ten sposób w nocy, gdy właściciel już śpi, mogą odnaleźć auto i niezauważeni nim odjechać. Inną metodą jest włożenie karteczki za wycieraczkę. Kierowca dostrzega ją, wkładając kluczyki do stacyjki. Wychodzi więc, by sprawdzić, co jest na niej napisane, a w ten sposób złodziej wykorzystuje sytuację i wykonuje swój plan. Zdarza się również tak, że złodzieje naklejają na tylnej szybie naklejkę, co również zmusza kierowcę do wyjścia z pojazdu.

Oprócz tego złodziej, chcąc wywabić kierowcę z samochodu, sygnalizuje mu jakąś usterkę lub brak powietrza w oponie. Próbą kradzieży może być również, to gdy nagle uderza w samochód pieszy lub rowerzysta, pozorując wypadek. Złodzieje robią to, ponieważ liczą, że kierowca pospiesznie opuści pojazd i zostawi w nim kluczyki.

Warto również uważać, gdy próbujemy sprzedać samochód. Złodzieje korzystają z ofert, umawiają się na oglądanie auta i proszą o możliwość jazdy próbnej, oczywiście w pojedynkę. Osoby, które dają się nabrać, raczej już nie odzyskują swoich samochodów.

***

Zobacz także:

„Ewa gotuje”: Domowy chleb orkiszowyPolsat
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas