Victoria's Secret stawia na nieoczywiste piękno

O udziale w pokazie legendarnej bieliźnianej marki marzy, jak się zdaje, większość modelek. Uczestnictwo w przypominającym epicki spektakl show wzbogaconym o występy topowych gwiazd muzyki rozrywkowej, jest dlań swego rodzaju zaproszeniem do pierwszej ligi w modelingu, przypieczętowaniem zawodowego sukcesu. To wyjątkowe zaproszenie otrzymała właśnie Winnie Harlow - jedna z najbardziej intrygujących postaci w branży.

Chorująca na bielactwo Harlow kilka sezonów temu szturmem zdobyła wybiegi na pokazach największych domów mody, w międzyczasie biorąc udział w prestiżowych kampaniach reklamowych. Teraz dołącza zaś do grona największych gwiazd w jej fachu, takich jak Candice Swanepoel, Sara Sampaio, Barbara Palvin czy Sui He, których angaż do pokazu Victoria's Secret został już potwierdzony przez amerykański brand.

Harlow obwieściła fanom radosną nowinę na Instagramie, opisując przy tym, jak nerwowo podchodziła do castingu i jak bardzo jest zaszczycona, że ma możliwość wzięcia udziału w tym wyjątkowym dla niej wydarzeniu.

Kanadyjska modelka podziękowała w swoim rozentuzjazmowanym poście niemal wszystkim, głównie jednak wskazując na rodzinę i fanów, którzy dodawali jej otuchy i wierzyli, że odniesie sukces. "Nie mogę w to uwierzyć! Dziękuję, że dawaliście mi przez ten cały czas energię i życzliwość!" - napisała przejęta.

Nie sposób nie dostrzec, jak ogromny wpływ Harlow wywarła na świat mody. Śmiało eksponująca naznaczoną bielactwem skórę stała się kolejną ambasadorką ruchu "body positive", dla wielu młodych kobiet będąc wzorem samoakceptacji i dążenia do spełniania marzeń, mimo pozornych niedoskonałości jej wyglądu. Postawa Harlow i jej niepowtarzalna uroda sprawiają, że z pewnością będzie ona prawdziwą ozdobą pokazu Victoria's Secret. (PAP Life)