W lasach wysyp grzybów. Zimowe okazy mają wyjątkowy smak
Wbrew pozorom grzybobranie nie wiąże się jedynie z latem oraz jesienią. Zimą w lasach pojawiają się okazy, które odznaczają się nie tylko niezwykłym smakiem, ale także wartościami odżywczymi i właściwościami prozdrowotnymi. Jakie grzyby można zbierać w styczniu?
Grzybobranie w styczniu. Jakie okazy można zbierać?
Grzybiarze do lasów udają się zazwyczaj od połowy lata do późnej
jesieni. Ciepłe deszcze i co za tym idzie, brak suszy, pozwalają na wynoszenie pełnych koszy dorodnych okazów.
Wbrew pozorom zima jest również dobrym czasem na zbieranie grzybów. Oczywiście chodzi o okazy, które występują tylko o tej porze roku. Nie znajdziemy teraz, chociażby borowików czy podgrzybków, ale w lasach czekają inne równie smaczne grzyby.
Mowa o boczniakach ostrygowatych, płomiennicach zimowych oraz uszakach bzowych. "Zimą grzyby rosną na drzewach. Można je znaleźć na powalonych kłodach lub na pniach rosnących drzew. Lubią drzewa liściaste i rosną na osikach oraz wierzbach. W regionie karkonoskim często można je znaleźć na bukach" - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" Czesław Narkiewicz, mykolog z Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze.
Zobacz także: Grzyb, który rośnie zimą w polskich lasach
Czy grzyby mają prozdrowotne właściwości?
Bez względu na to, czy idziemy na grzyby latem, jesienią czy zimą, warto pamiętać o ważnej zasadzie. Należy się skupiać na okazach, których jesteśmy pewni. Wszystko to w trosce o własne zdrowie. Przykładowo płomiennicę zimową można łatwo pomylić z trującą hełmówką jadowitą.
Grzyby mają wyjątkowy smak i przy okazji korzystnie wpływają na organizm, zwłaszcza na układ krążenia ze względu na obecność polifenoli. Lasy Państwowe informują, że do tego wyróżniają się zawartością beta-glukanu, a co za tym idzie, pozytywnie działają na poziom glukozy we krwi. Poza tym stanową źródło witamin z grupy B, białka i aminokwasów egzogennych.
***