Te pyszne grzyby znajdziesz w lesie mimo niskich temperatur. Oto „zimowa trójca”
Mimo iż grudzień za pasem, a sezon na grzyby już się zakończył, zapaleni grzybiarze nie odpuszczają i wciąż poszukują „skarbów” w lasach. Jak się okazuje, mimo niskich temperatur, w zimie może spotkać trzy wspaniałe gatunki grzybów. Jakie i gdzie ich szukać?
Spis treści:
Grzybobrania 2022 - obfite, długie, bardzo udane
W tym roku w Polsce sezon na grzyby był naprawdę dobry i długi. Sprzyjające warunki atmosferyczne sprawiły, że grzybiarze wracali do domów z pełnymi koszykami borowików, podgrzybków, maślaków, opieńków, czubajek kań, kurek i innych gatunków. W zasadzie od drugiej połowy września do końca października lasy obfitowały w najsmaczniejsze, najbardziej dorodne okazy, a zapaleni grzybiarze nie odpuszczali nawet w listopadzie.
Z portalu grzyby.pl dowiedzieć się możemy, że w niektórych rejonach Polski również w listopadzie, mimo znacznie niższych temperatur i przymrozków, udawało się zebrać mnóstwo zdrowych grzybów. Dumni internauci chwalili się zdjęciami swoich "zdobyczy" i podawali dokładnie miejsca, w których udało je się odnaleźć.
Jakie gatunki grzybów jadalnych rosną zimą?
Wydawać by się mogło, że zimą grzyby jadalne nie mają już prawa rosnąć - jak się jednak okazuje, istnieją trzy wyjątkowo odporne na niskie temperatury gatunki, które zrywa się również końcem listopada, a nawet w grudniu.
Autorka bloga Pieprznik.pl udowodniła to w najnowszych filmiku opublikowanym na swoim koncie na YouTube. Pochodząca z Wrocławia Marianna Kasperczyk - dla której chodzenie na grzyby to ulubiona forma spędzania wolnego czasu, postanowiła podzielić się z internautami swoją ostatnią wizytą w lesie i zdradzić, jakie grzyby należą do tzw. "zimowej trójcy". To właśnie te okazy można spotkać w lesie zimą.
"Zimowa trójca" - tych grzybów szukaj końcem listopada
27 listopada Marianna Kasperczyk wybrała się do Lasu Stabłowickiego we Wrocławiu i mimo niesprzyjającej pogody pokazała, jak wyglądają gatunki jadalnych grzybów zimowych. Dwa z nich wróciły z nią potem do domu.
Grzyby, które udało jej się zebrać obrastały kłody - najwięcej było płomiennic zimowych - jak opisuje bardzo smaczne i zdrowe, cenione w medycynie chińskiej. W ich pobliżu rosły również jadalne uszaki bzowe, które autorka bloga poleca dodawać do sosów z dodatkiem mleczka kokosowego.
Trzecim gatunkiem grzybów, które Marianna Kasperczyk podaje jako zimowe i jadalne są boczniaki ostrygowate - one również tego dnia porastały leśne kłody. Niestety ten gatunek ma tendencję do robaczenia - tak było i tym razem. Mimo iż nie udało się wrócić z boczniakami do domu, autorka nagrania była bardzo zadowolona z efektów listopadowego grzybobrania, gdyż "zimowa trójca" została przez nią odnaleziona.
Jeśli chodzi o wyjścia zimowe, późno-jesienne czy wczesnowiosenne, tego typu miejsca są najbardziej godne polecenia - tam gdzie są różne stare drzewa, pnie, gałęzie, konary, warto wybrać się również w okolice rzeki czy strumienia. Zawsze coś fajnego dzieje się w lesie, nie tylko we wrześniu.
Gdzie jeszcze rosną grzyby w Polsce?
Na stronie grzyby.pl nie brakuje też wpisów, w których najbardziej zapaleni grzybiarze chwalą się najnowszymi zbiorami - są one najlepszym dowodem tego, co pokazała w nagraniu Marianna Kasperczyk. Internauci piszą, że w ciągu minionego weekendu (26-27 listopada) udało się im znaleźć w lasach wszystkie trzy zimowe gatunki - płomiennice grzybowe, uszaki bzowe oraz zdrowe boczniaki ostrygowate. Co ciekawe, niektórzy szczęśliwcy powrócili do domu z kilkoma sztukami borowików (woj. warmińsko-mazurskie), kurek (woj. kujawsko-pomorskie), a także maślaków (woj. wielkopolskie).