W otchłani... torebki
Na temat zawartości damskich torebek można by napisać co najmniej pracę habilitacyjną. Jest w nich wszystko, co niezbędne do normalnego funkcjonowania każdej kobiety - taki podręczny zestaw "survival".
Chyba nie istnieje mężczyzna, który potrafi od razu znaleźć wskazaną rzecz w torebce swojej partnerki. Co ciekawsze - kobiet posiadających taką samą umiejętność nie jest za wiele. Pewnym rozwiązaniem jest zaopatrzenie się w "bagaż podręczny" z wieloma przegródkami, najlepiej różnej wielkości. Każdy z przedmiotów naszego codziennego użytku powinien znaleźć się zawsze w przegródce dla niego przeznaczonej. Ale każdy wie, że nie jest to zadaniem prostym. Głównie dlatego, że zawartość torebki zmienia się w zależności od okazji, humoru, planu dnia itd. Nie wspominając już o tym, że noszenie cały czas jednej torebki to kompletna nuda i brak klasy. Wolimy ten zastrzyk adrenaliny towarzyszący poszukiwaniu dzwoniącego telefonu, kluczy czy "baaaaardzo ważnej karteczki".
Opanowanie zawartości swojej torebki można porównać tylko z jednym - zarządzaniem wielką korporacją przemysłową. Udowadniają to moje koleżanki, które poprosiłam o wypisanie wszystkich rzeczy, które w danej chwili znajdują się w ich torebkach. To cała prawda o kobiecej naturze z przemyśleniami autorek. Pisownię zachowamy w wersji, w jakiej dotarły do mnie pocztą elektroniczną i pozostawiamy właścicielki torebek w pełnej anonimowości.
Torebka numer 1
Klucze - dwa komplety do domu i do domu rodzicow
Kalendarz
notatnik
telefon komorkowy
tabletki przeciwbolowe
fajki
parasol
duzo zoltych karteczek
dokumenty
okulary przeciwsloneczne
antyperspirant
dlugopis
chusteczki higieniczne
Torebka numer 2
:-) ja mam wykopaliska archeologiczne. klucze, portmonetke, komorke, dwa puste pudelka po papierosach, korek z butelki Bolsa, mnostwo dlugopisow, tampony, rozne niewazne legitymacje, dyskietki, fragment artykulu z "Przekroju", wydruk z Internetu o Indianach z Alaski, bo mi kiedys byl potrzebny, zdaje sie w styczniu:-), list z tamtego roku, mnostwo paragonow z blizej nieokreslonych zakupow. Ale to jest i tak torebka po uporządkowaniu, bo mi ostatnio zginela karta do bankomatu i w panice wytrzasnelam wszystko na podłogę; stad nie ma tam garsci tytoniu i zmielonych strzepkow papieru (zauwazyłam, ze po 2,3 latach niektore papierki znikają, starte na pył:-)
Torebka numer 3
dokumenty
token
karty bankomatowe
kalendarz -(kajet)
Parasol
Klucze
dlugopisy
chusteczki higeiniczne
podpaski:)))
okulary
scyzoryk
kosmetyki
komorka
spozywcze: guma do zucia, tiktaki:-))
Torebka numer 4
oto zawartosc mojej torebki:
- okulary przeciwsloneczne, oczywiscie bez opakowania
-puder
- plaster opatrunkowy
- klucze
-opakowanie po cukierkach
- opakowanie po chusteczkach higienicznych(bez zawartosci)
- portfel
- kartka na zakupy (bardzo dlugo lezy w torebce)
- dokumenty
-ołowek
- dlugopis
witaminy
- monety luzem
-pomadka do ust
- witaminy
- zapach do samochodu bez opakowania, bo przestal mi sie podobac i smierdzialo w samochodzie
-opakowanie po mentosach
Pragne jeszcze zauwazyc,ze dzisiaj mam wyjatkowo lekka torebke
Torebka numer 5
kosmetyczka:szminki, chusteczki, grzebien, gumka do wlosow, zelazo w tabletkach, lusterko, pilkniczek, blyszczyki i... jalowy gazik nasaczony alkoholem; portfel, organizer, telefon, dlugopisy(kilka), ksiazeczka ciazy, reklamowka, okulary slon, duzy portfel: karty, dokumenty, wizytowki, itp.
Torebka numer 6
zawartość mojej torebki to: klucze 2 komplety, kalendarz, grzebień, okulary przeciwsłoneczne, zapalniczka, dokumenty, długopis, ulotka, telefon komórkowy, notatki z zajęć, grzebień, kosmetyki, portfel i podpaski.... czasem jeszcze kilka innych rzeczy ale na dzisiaj to by było tyle!!!!!!!!!!!
Torebka numer 7
- chustki higieniczne
- srajtaśma (oczywiście tylko elementy szczątkowe a nie cała rolka, bo wiesz jak to w knajpach bywa trza mieć swoje zaopatrzenie :-))
- portfel
- klucze do chałupy
-długopis
- ostatnio noszę maszynkę do robienia tatuaży + tusz+ ołówek chemiczny+serwetki śniadaniowe+ baterie/ lub ładowarka do komórki ;-)
- komórka
Torebka numer 8
Proszę bardzo: w stałym składzie występują:portmonetka,telefon komórkowy pióro do pisania
notesik
okulary
mała kosmetyczka,a w niej: błyszczyk, wkładka higieniczna, agrafka, 1 etopirynka, 1 węgielek(w kazdej torebce mam inną kosmetyczkę,ale ten skład jest niezmienny-ewentualnie jest poszerzony!)
Torebka numer 9
Skład głęboko przemyślany, bo dzisiaj ją zmieniałam: ulotka ze szkoły wizażu - cennik usług; telefon komórkowy; notes potrzebny głównie do pamiętania o urodzinach znajomych; klucze do domu; portfel z dokumentami; portmonetka (w środku tampon, bo jakoś nie było dla niego innego miejsca); ładowarka do telefonu, dwa listki lekarstw luzem; okulary słoneczne w etui; cienkopis, karta do drzwi w pracy; plastry (ze cztery); chusteczka higieniczna; papierośnica i gumy do żucia.
Wnioski? To nie chaotyczne wpychanie do torebki tego, co wpadnie pod rękę. Jesteśmy zorganizowane (notesy i żółte karteczki), troskliwe (lekarstwa i jałowy gazik nasączony alkoholem ), ciekawe świata i ciągle pogłębiające swą wiedzę (wydruk z Internetu o Indianach z Alaski), rozrywkowe (maszynka do tatuaży, zakrętka butelki wódki), dobrze zorganizowane (kartka na zakupy) oraz przygotowane na każdą okazję (agrafka i scyzoryk). A najlepsze jest to, że każda z tych rzeczy może dowolnie zmieniać swe zastosowanie.
Eks-blondynka