Wielkanoc 2020: Jak będą wyglądały święta w czasie epidemii koronawirusa?
Koronawirus już wpłynął na takie elementy życia codziennego jak praca, nauka, życie towarzyskie, czy dostęp do kultury. Nic więc dziwnego, że wielu z nas zastanawia się, jak będzie wyglądała Wielkanoc w czasie epidemii?
Choć do niedawna niektórzy łudzili się, że do Wielkanocy uda się zażegnać kryzys związany z epidemią Covid-19, dziś już wiadomo, że tegoroczne święta upłyną w cieniu walki z koronawirusem.
Oznacza to, że Wielkanoc 2020 będzie inna niż wszystkie dotychczasowe święta. Zmieni się wszystko: od formy obrzędów triduum paschalnego, przez świąteczną spowiedź i świecenie pokarmów, po sposób w jaki przygotowywać będziemy wielkanocne śniadanie.
Poniżej znajdziecie garść informacji, które pomogą odnaleźć się w tych niecodziennych okolicznościach.
Czy Wielkanoc będzie odwołana?
Epidemia koronawirusa sprawiła, że odwoływane są wszystkie masowe wydarzenia. Z uwagi na rozprzestrzenianie się Covid-19 na inne terminy przeniesiono już m.in. festiwal filmowy w Cannes, igrzyska olimpijskie i mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Wielkanocy jednak przełożyć się nie da: najważniejsze święto chrześcijan obchodzone jest w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Najwcześniej Wielkanoc można obchodzić 22 marca, najpóźniej 25 kwietnia. W tym roku święto to wypada 12 kwietnia.
Czy w tym roku będzie spowiedź wielkanocna?
Od 25 marca w Polsce obowiązują nowe regulacje, mające na celu walkę z epidemią koronawirusa. Zgodnie z nimi w uroczystościach religijnych może uczestniczyć nie więcej niż pięć osób, a odległość między dwoma obcymi osobami musi wynosić co najmniej 1,5 metra. Te dwie zasady sprawiają, że odprawianie związanych z Wielkanocą rytuałów religijnych w dotychczasowej formie jest niemożliwe.
Zmiana ta rodzi szereg pytań, z których część na razie pozostaje bez odpowiedzi. Dla przykładu nie ma jeszcze jednoznacznych wytycznych, dotyczących spowiedzi wielkanocnej. Pojawiają się już jednak pewne propozycje: w rozmowie z RMF FM ks. Adam Jaszcz z lubelskiej kurii metropolitalnej mówił, że prawo kanoniczne w takiej sytuacji przewiduje kilka rozwiązań, jak np. "akt żalu z zawierzeniem odbycia spowiedzi indywidualnej, jak najszybciej, kiedy będzie to możliwe".
Czy w czasie epidemii koronawirusa odbędą się uroczystości triduum paschalnego?
Zgodnie z wprowadzonymi przez rząd przepisami, poprzedzające Wielkanoc uroczystości triduum paschalnego, będą musiały odbywać się przy bardzo ograniczonej liczbie wiernych. Chętni będą mogli przyłączyć się do modlitw, oglądając transmisję w telewizji lub internecie.
Wiele parafii na swoich stronach internetowych udostępnia również materiały i wskazówki, pomagające w samodzielnym przeżywaniu Wielkiego Postu. Część księży w czasie epidemii koronawirusa zaprasza też na rekolekcje online.
Czy w tym roku odbędzie się święcenie pokarmów?
Choć dla wielu - zwłaszcza najmłodszych - wiernych to smutna wiadomość, w tym roku z koszyczkiem raczej do kościoła nie pójdziemy. W ubiegłą sobotę Episkopat wskazał, że w wyjątkowej sytuacji, jaką jest epidemia koronawirusa, pokarmy będzie można pobłogosławić w domu. "Nie zaleca się organizowania tradycyjnego święcenia pokarmów. Zamiast tego proponuje się obrzęd błogosławieństwa posiłku w domu przed śniadaniem wielkanocnym" - czytamy w komunikacie.
Czy w Wielkanoc będzie można iść do kościoła?
Wprowadzone na czas epidemii koronawirusa ograniczenia liczby wiernych, uczestniczących w nabożeństwach, obowiązywać mają do 11 kwietnia. W tym roku Wielkanoc wypada 12 kwietnia więc wierni będą mogli już uczestniczyć w mszy w większym gronie (choć wciąż nie większym niż 50 osób).
Jak przygotować się na Wielkanoc w czasie koronawirusa?
Poza aspektem duchowym przygotowań jest też ten materialny. I w tym przypadku z powodu koronawirusa czekają nas zmiany. O służbowych i towarzyskich spotkaniach "przy jajku" można zapomnieć, odradzane są też duże, rodzinne śniadania wielkanocne. Po produkty spożywcze będzie można- bez zmian - udać się do supermarketu. Wciąż czynne są też kwiaciarnie, w których pewnie znajdziemy stroiki i wielkanocne dekoracje. W kompletowaniu tych ostatnich pomogą również internetowe sklepy.
Choć Wielkanoc w czasie epidemii koronawirusa będzie pewnie mniej radosna niż zwykle, w tych wyjątkowych okolicznościach można dostrzec pozytywy. Być może, zamknięci w domach, znajdziemy wreszcie czas, by spokojnie przygotować frykasy, pomalować pisanki i przede wszystkim: spędzić czas z najbliższymi.
***Zobacz także***