Wizyty u manikiurzystki poprawiają dobrostan psychiczny - twierdzą japońscy badacze

Pięknie wyglądające paznokcie to niejedyna korzyść, jaką może dać wizyta w salonie manikiurzystki. Naukowcy z Uniwersytetu Saitama Gakuen ustalili, że taki zabieg pielęgnacyjny korzystnie wpływa na samoocenę i samopoczucie kobiet. Efekt jest silniejszy, jeśli robieniu manicure towarzyszą niezobowiazujące “babskie pogaduchy”. Trzeba jednak uważać na to, o czym się rozmawia z manikiurzystką. Zbyt duża otwartość może bowiem pogarszać nastrój.

Badacze są zdania, że kobiety, które korzystają z usług salonów piękności, mają lepsze samopoczucie i są bardziej pewne siebie
Badacze są zdania, że kobiety, które korzystają z usług salonów piękności, mają lepsze samopoczucie i są bardziej pewne siebie123RF/PICSEL

Zaskakujące doniesienia naukowców. Kobiety, które korzystają z tych zabiegów czerpią korzyści psychiczne

Liczne badania potwierdziły, że makijaż nie tylko zwiększa atrakcyjność w oczach innych, lecz także poprawia nastrój i podwyższa samoocenę. A jak jest z manicure? Postanowili to sprawdzić japońscy badacze.

Zainteresowałem się tym tematem ze względu na rosnącą liczbę badań dotyczących praktyk samoopieki i ich wpływu na dobrostan psychiczny. Zaintrygowała mnie myśl, że coś tak błahego jak pielęgnacja paznokci w salonie kosmetycznym w połączeniu z rozmową może mieć istotny efekt psychologiczny. Chciałem zbadać potencjał tego słabo poznanego obszaru, bo dziś coraz więcej osób korzysta z profesjonalnej pielęgnacji paznokci.
powiedział autor badania, prof. Atsushi Kawakubo z Uniwersytetu Saitama Gakuen

Aby sprawdzić, jak ten zabieg upiększający wpływa na emocje, relaks i samopoczucie korzystających z niego osób, badacz wraz ze swoim zespołem przeprowadził ankietę wśród 500 Japonek w wieku od 20 do 40 lat zamieszkujących w dużych miastach. Oprócz podania danych takich jak wiek, miejsce zamieszkania, stan cywilny, poziom dochodów gospodarstwa domowego oraz miesięczne wydatki na kosmetyki, uczestniczki miały opisać swoje nawyki związane z pielęgnacją paznokci - czy robią to w salonie, czy w swoim domu. Poproszono je też o to, by w czteropunktowej skali oceniły, jakim stopniu doświadczają różnych emocji i postaw podczas typowej sesji manicure.

W ankiecie badano też to, jak bardzo kobiety otwierają się w rozmowie z manikiurzystką, na co nie ma specjalnie miejsca podczas wykonywania makijażu. Uczestniczki, które korzystały z usług salonów manicure poproszono o wskazanie, w jakim stopniu omawiały z manicurzystką tematy związane z hobby, życiem codziennym, trudnymi doświadczeniami, wadami, słabościami i negatywnymi cechami osobowości. Tym razem skala ocen była siedmiopunktowa.

Makijaż, podobnie jak manicure, ma pozytywny wpływ na psychikę
Makijaż, podobnie jak manicure, ma pozytywny wpływ na psychikę 123RF/PICSEL

Jak manicure i makijaż wpływają na psychikę?

Okazało się, że manicure, podobnie jak makijaż, ma pozytywny wpływ na psychikę korzystających z niego osób. Uczestniczki deklarowały, że podczas pielęgnacji paznokci doświadczały wzmożonych pozytywnych emocji, relaksu i witalności. Sugeruje to zatem, że manicure może przyczynić się do poprawy samopoczucia i relaksu. Co jednak ważne, osoby, które korzystały z usług manikiurzystek, deklarowały wyższy poziom pozytywnych emocji i relaksu w porównaniu z tymi, które robiły sobie manicure samodzielnie. Analiza ankiet ujawniła, że znaczny wpływ na skutki psychologiczne ma poziom otwartości w rozmowie z manikiurzystką. Opowiadanie o hobby i drobnych wydarzeniach z życia codziennym powodowało wzrost poziomu pozytywnych emocji. Ale już poważna rozmowa o życiowych trudnościach wpływała negatywnie na niektóre parametry psychologiczne.

Nasze badania sugerują, że korzystanie z usług fachowców od manicure w salonie kosmetycznym w połączeniu z rozmową na błahe tematy może poprawić stan psychiczny. Ta praktyka w mierzalnym stopniu przyczynia się do poprawy samopoczucia, co podkreśla potencjalne korzyści płynące z dbania o siebie.
powiedział w rozmowie z serwisem PsyPost prof. Kawakubo. Raport z badania opublikowano w magazynie “Frontiers in Psychology".
INTERIA.PL/ PAP Life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas