Wojny dorosłych. Armie dzieci.

Od 3 sierpnia, na festiwalu filmowym w Kazimierzu Dolnym, w namiocie prasowym można oglądać wystawę "Głosy niewinności.

Wojny dorosłych. Armie dzieci" poświęconą tragedii dzieci - żołnierzy. Ekspozycja zdjęć potrwa do końca festiwalu, czyli do 7 sierpnia. Wystawa towarzyszy pokazowi filmu Luisa Mandokiego "Głosy niewinności".

Na całym świecie ponad 300 tysięcy dzieci jest zmuszanych do walki z bronią w ręku. Niektóre z nich nie skończyły jeszcze ośmiu lat. Dzieci biorą udział w konfliktach zbrojnych w wielu krajach. Z karabinem w ręku są jednak bardziej bezbronne niż bez niego, bo nie udało im się uciec przed okrutną rzeczywistością. Nie mają żadnych praw ani nikogo, kto mógłby je wysłuchać. Są zmuszane do zabijania, głodzone i wykorzystywane seksualnie.

Wystawa towarzyszy przedpremierowemu pokazowi filmu Luisa Mandokiego "Głosy niewinności", który przedstawia tragedię dzieci w ogarniętym wojną domową Salwadorze w latach 80.

Historia Chavy podobna jest do losu wielu chłopców, którzy wychowują się w krajach ogarniętych wojną. Niemal każdej nocy w wiosce toczą się walki pomiędzy wojskiem i partyzantami. Giną niewinni ludzie, także dzieci. W wiosce nikt nie może czuć się bezpiecznie. Najbardziej zagrożeni są chłopcy, którzy po ukończeniu 12 lat zabierani są do armii. Po kilku miesiącach szkolenia wojskowego wracają, by pilnować porządku w wiosce i walczyć z guerillas(partyzantami).

"Bohater albo zostanie siłą powołany do wojska, albo będzie musiał uciec i przyłączyć się do guerillas. Tak czy inaczej nie uniknie wojny. Historia widziana jest z perspektywy dziecka, kiedy to magia dzieciństwa zatraca się w horrorze wojny" - tak sytuację Chavy przedstawia Mandoki.

Obraz "Głosy niewinności" trafi do polskich kin 2 września, w ramach cyklu Plus dla Koneserów.

Organizatorami wystawy są UNICEF i Best Film Co.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas