Wyśmienity grzyb mylony z zabójcą. Grzyboznawca wskazuje, po czym go poznać

Czubajka kania, zwana potocznie sową to wyśmienity grzyb o miłym orzechowym smaku i zapachu. Jest on bardzo pożądany wśród grzybiarzy, jednak podczas jego zbierania musimy zachować szczególną ostrożność. Łatwo można pomylić go z silnie trującym grzybem! O tym, jak rozpoznać czubajkę kanię i na jakie podobne grzyby musimy uważać, opowiedział nam znany grzyboznawca Justyn Kołek.

Zbierając grzyby blaszkowe, musimy zachować ostrożność. Łatwo pomylić jadalne grzyby z tymi silnie trującymi
Zbierając grzyby blaszkowe, musimy zachować ostrożność. Łatwo pomylić jadalne grzyby z tymi silnie trującymi /Jakub Walasek/REPORTER /East News/screenshot Facebook/nagrzyby.plEast News

Czubajka kania (Macrolepiota procera) to duży grzyb, którego trzon osiąga wysokość od 15 do nawet 50 cm, natomiast średnica jego kapelusza może mieć nawet 35 cm. Zbierając te grzyby, należy zawsze zwracać uwagę na szczegóły, a także kierować się pewnymi zasadami, dzięki którym unikniemy tragicznej pomyłki.  

Jak wygląda czubajka kania? Smaczny grzyb o charakterystycznym wyglądzie

Jak tłumaczy nam grzyboznawca Justyn Kołek, czubajka kania jest grzybem bardzo charakterystycznym.

- W Polsce jest dopuszczona do handlu i przetwórstwa. Za młodu podwójna skórka tego grzyba jest z góry brązowa. W miarę tego, jak kapelusz się rozrasta, ta górna skórka pęka i tworzy bardzo drobne paletka, łuseczki. Charakteryzują się one tym, że można je łatwo ściągnąć palcem z białawej skórki pod nimi. Szczyt na czubajce kani zawsze jest ciemniejszy — tłumaczy grzyboznawca.

Miąższ grzyba ma biały kolor, a po przecięciu kapelusza, nie zmienia on ubarwienia. Pod nim znajdziemy białe lub lekko kremowe blaszki, a także podwójny pierścień. Za młodu zasłania on blaszki kapelusza, jednak wraz ze wzrostem grzyba ulega on zmianie:

- Jak kapelusz się rozrośnie na boki, to pierścień pęka i wisi pod kapeluszem. Jest on ruchomy, do góry można go przesuwać jak obrączkę, a na dół jak pociągniemy i jest szerszy trzon, to on pęknie i spadnie.

Charakterystyczny jest również trzon tego grzyba. Z reguły jest smukły, wysoki i dość długi. Na trzonie grzyb ten ma brązową łuseczkę, tworzącą zygzakowaty wzór, natomiast na dole, tuż przy ziemi ma charakterystyczną bulwę. W środku jest on pusty, a jeśli go naciśniemy, to pęknie.

Jak wskazuje grzyboznawca, to właśnie wąski trzon u młodych owocników może być powodem pomyłki.

- Lepiej zbierać czubajki, które są duże. Jeśli znajdziemy młodą czubajkę z nierozwiniętym kapeluszem, to trzon powinien być przynajmniej grubszy od kciuka, bo węższe mogą być mylone z innymi grzybami — przestrzega Justyn Kołek.

Kapelusz czubajki kani ma dość charakterystyczny wygląd i właściwości
Kapelusz czubajki kani ma dość charakterystyczny wygląd i właściwościJakub Walasek/REPORTEREast News

Nigdy nie pomyl jej z tym grzybem. Wchłania zanieczyszczenia i nie nadaje się do spożycia

Zbierając czubajkę kanię, musimy być bardzo ostrożni, ponieważ można pomylić ją z niejadalnymi, a także trującymi grzybami. Jednym z nich jest czubajka czerwieniejąca.

- Jest podobna, tyle że po skaleczeniu, po przełamaniu szybko i intensywnie różowieje, a później w tych miejscach ciemnieje na lekko brązowy kolor.

Inną cechą, dzięki której odróżnimy te dwa grzyby od siebie, jest łuska, którą Justyn Kołek określił jako "dachówkowatą". Jak tłumaczy nie jest taka jak u kani, nie da się jej łatwo zetrzeć palcem, raczej przypomina ułożony gont.

Mimo panujących powszechnie opinii czubajka czerwieniejąca jest jadalna. Jednakże, jak zaleca grzyboznawca, jej zbieranie lepiej zostawić dla doświadczonych grzybiarzy.

- Ona nie jest dopuszczona w Polsce do handlu, ponieważ można ją pomylić z taką czubajką bardzo rzadką, to jest tzw. odmiana bohemika. Są one bardzo podobne, a zwykłemu grzybiarzowi trudno je rozpoznać. Ta odmiana wchłania dużo różnych zanieczyszczeń z terenów lekko skażonych.

Czubajki mają tendencję do wchłaniania nieczystości, dlatego nie powinno się zbierać, nawet czubajki kani, blisko ruchliwych dróg, czy zakładów, które produkują np. nawozy. Mają tendencję do wchłaniania z podłoża - podobnie jak pieczarki.

Bohemika lubi pojawiać się na skażonych terenach, a jej zjedzenie może spowodować poważne przytrucie organizmu. Mimo że nie jest to śmiertelnie trujący grzyb, jego zjedzenie może mieć ciężkie konsekwencje dla naszego zdrowia.

Niebezpieczne grzyby podobne do czubajki kani. Taka pomyłka może skończyć się tragicznie

Czubajeczki to liczna rodzina grzybów, które charakteryzują się niewielkim rozmiarem. Co istotne wszystkie grzyby tej rodziny są trujące, ale nie wszystkie śmiertelnie. 

Jednym z licznych przedstawicieli tej rodziny w Polsce, jest czubajeczka cuchnąca, która charakteryzuje się nieprzyjemnym zapachem. Jej kapelusz jest dość podobny do czubajki kani - pokrywa go delikatna łuseczka, a jego szczyt jest ciemnobrązowy. Jej owocnik jest jednak dużo mniejszy.

- Grzybiarze często mylą się, myśląc, że to mała czubajka kania, która nie wyrosła z uwagi na złe warunki. Aby uniknąć pomyłki, nie zbierajmy więc czubajek, które mają wąskie trzony — przestrzega Justyn Kołek.

Grzyboznawca wskazuje jeszcze jednego bardzo niebezpiecznego grzyba, który powoduje zatrucia śmiertelne. 

- Jest to czubajeczka brązowoczerwonawa. Ona też ma ciemnawy szczyt i drobną łuseczkę, przez co myli grzybiarzy. Jednakże te łuski nie są tak bardzo brązowe, a ich kolor jest raczej podobny do odcienia kapelusza. Czubajeczka brązowoczerwonawa ma tę samą truciznę co muchomor zielonawy (sromotnikowy). 

Kania – pyszny i zdrowy grzyb. Jak ją rozpoznać?Interia.tv

Czy można pomylić czubajkę kanię z muchomorem zielonawym (sromotnikowym)?

Muchomor zielonawy, dawniej nazywany sromotnikowym to silnie trujący grzyb. Zawarta w nim trucizna powoduje uszkodzenie komórek narządów wewnętrznych, a jego spożycie często kończy się śmiercią. Z tego powodu zbierając grzyby blaszkowe, należy zachować szczególną ostrożność. 

Grzyboznawca wskazuje jednak, że pomyłki podczas zbierania czubajki kani, o których nieraz możemy usłyszeć w mediach, dotyczą raczej czubajeczek, a nie tego muchomora.

- Muchomora zielonawego i czubajki kani nie jesteśmy w stanie pomylić. Najczęściej do zatruć dochodzi wśród doświadczonych grzybiarzy, to rutyna zabija, a ci ludzie, którzy nie znają się na grzybach, to się boją i nie zbierają. Jeśli jednak muchomor zielonawy jest mylony to z gołąbkami o zielonym zabarwieniu skórki, czyli gołąbkiem modrożółłtym i zielonawym. Dodatkowo rosną one na tych samych stanowiskach.

Jednakże cechą, dzięki której odróżnimy wyżej wymienione gołąbki od muchomora zielonawego jest kształt trzonu, a także jego gładkość. Nie posiada on bulwy i jest równy aż do ziemi. 

Gdzie znajdziemy czubajkę kanię? Oto w jakich warunkach rośnie

- Czubajki i czubajeczki nie są grzybami mykoryzowymi, więc one praktycznie rzadko pojawiają się w lesie, jednak najczęściej znajdziemy je na łąkach leśnych, obrzeżach lasów, czy nieużytkach. Czubajeczka może wyrosnąć tuż obok czubajki.

Zarówno czubajkę, jak i czubajeczkę możemy znaleźć też w naszych ogródkach, ponieważ oba gatunki nie potrzebują specyficznych warunków np. konkretnych drzew, a jedynie odpowiedniego podłoża, w którym znajdują się substancje sprzyjające tworzeniu ich grzybni. Jeśli w naszym ogródku panują takie warunki, to mogą się one tam pojawić.

Z kolei grzyby takie jak muchomory, czy wspomniane wcześniej gołąbki muszą mieć w swojej okolicy odpowiednie drzewa, takie jak buki, dęby, brzozy, ale znajdziemy je też w lasach iglasto-liściastych. Z kolei muchomory zielonawe rzadko pojawiają się na trawiastych terenach.

Czubajka kania może wyrosnąć nawet w naszych ogródkach
Czubajka kania może wyrosnąć nawet w naszych ogródkachBeata Zawrzel/REPORTEREast News

Grzyboznawca przestrzega przed pomyłkami. Radzi, aby zaglądać do ściółki

Zbierając grzyby blaszkowe, musimy zachować ostrożność, ponieważ to właśnie wśród nich znajdziemy najbardziej trujące grzyby. Jak ostrzega grzyboznawca Justyn Kołek, najważniejsze szczegóły są schowane w ziemi. 

- Jak zbieramy grzyby blaszkowe w lesie, to musimy zaglądnąć do ściółki. Jeżeli odsłaniając lub wyciągając grzyba ze ściółki, znajdziemy przy bulwie sterczącą resztkę po jaju, która jest cechą charakterystyczną silnie trującego muchomora zielonawego i białego jadowitego, to możemy być pewni, że jest to jeden z tych zabójców — wskazuje grzyboznawca.

Czubajeczka cuchnąca (Lepiota cristata)
Czubajeczka cuchnąca (Lepiota cristata)Getty Images
Tak działa mechanizm "zajadania" stresu. Nowe ustalenia australijskich naukowców Newseria Lifestyle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas