Za ile zrobimy podstawowe zakupy w Niemczech? Porównanie z polskimi cenami
Od lat Polacy jeździli do Niemiec po środki czystości, płyny do prania czy płukania, ponieważ były nie tylko lepsze jakościowo, ale też tańsze. Teraz ceny już nie są takie kuszące. Ostatnio chemia podrożała średnio 25-40 procent. Jak jest z cenami innych produktów?
Pod koniec zeszłego roku w mediach było głośno o tym, że polskie ceny doganiają te z niemieckich marketów. Było rzecz jasna nieco drożej, ale niektóre prognozy przewidywały, że wkrótce ceny znajdą się na bardzo zbliżonym poziomie. Wyjątkiem dotychczas była jednak chemia. Mieszkańcy żyjący w okolicach granicy z Niemcami nierzadko woleli przejechać przez granicę, aby kupić niemieckie środki czystości w bardziej atrakcyjnych cenach. Styczeń jednak pokazuje, że również w Niemczech ceny drastycznie idą w górę.
Ceny w niemieckich marketach coraz wyższe. Polska jednak dogania drożyzną
Jedna z naszych czytelniczek, która jest Polką pracującą w Niemczech przy granicy ze Świnoujściem postanowiła podzielić się z nami swoim spostrzeżeniem dotyczącym cen w niemieckich marketach. Chemia podrożała tam ostatnio średnio aż o średnio 25-40 proc. Inne ceny również są coraz wyższe, zwłaszcza biorąc pod uwagę aktualny kurs euro.
Oto zestawienie cen przykładowych produktów (podane w euro):
- Ziemniaki pakowane 2,5 kg - 1,79
- Olej rzepakowy - 1,49
- Ser żółty (trata mozzarella do pizzy) - 2,5 euro za 200 g
- Masło - ok. 2,20
- Soki - 0,99 plus 0,25 centów za kaucję
- Cukier - 1,49
- Mąka - 0,79
- Jajka - 1,99
- Mleko - 1,05
- Bułki - od 0,17
Niestety niepokojący jest fakt, że choć ceny w Niemczech idą w górę, to robiąc zakupy w Polsce wcale nie zapłacimy dużo mniej. Przykładowo olej ten sam rzepakowy, który w Niemczech kupimy za 1,49 euro (7,04 zł), w Polsce kosztuje około 12 zł. Niektóre produkty zatem kupimy po niższej cenie za naszą zachodnią granicą.
Zobacz również: Gdzie na ferie z dzieckiem? Rozważ te trzy opcje