Zobaczyła cenę znicza. "189 zł?! Czy to jest zrobione ze złota"?!

Ile w tym roku wydamy na Wszystkich Świętych? Z pewnością za dekorację grobów naszych bliskich zmarłych zapłacimy więcej, niż rok temu. W sklepach pojawiły się już znicze i wiązanki, a galopująca inflacja nie oszczędziła również tych artkułów. W jednym z supermarketów w województwie lubuskim ceny zniczy zatrzymały niejednego klienta.

Zapowiadają się rekordowo wysokie ceny zniczy? Zdjęcie od Czytelnika
Zapowiadają się rekordowo wysokie ceny zniczy? Zdjęcie od Czytelnikamateriał zewnętrzny

Galopująca drożyzna daje się we znaki już we wszystkich dziedzinach codziennego życia. Wszystkich Świętych i odwiedziny grobów za pasem, toteż w sklepach coraz liczniej pojawiają się znicze i wiązanki. Niestety, ceny tych produktów zwalają z nóg i nie umykają uwadze klientów.

Znicze za 189 zł. "Są zrobione ze złota?!"

Choć zwykłe, skromne znicze uda się nam jeszcze kupić za kilkanaście złotych, to w jednym z supermarketów w województwie lubuskim pojawiły się takie za prawie 200 złotych. Zdecydowanie wyróżniały się w tłumie, jednak czy aby na pewno ze względu na wygląd, czy może jednak chodzi o ich zaporową cenę?

Ich cena zatrzymała niejednego klienta.

Ze złota? Jakiś specjalny? Pali się cały rok?
zastanawiały się dwie panie w sklepie

W internecie można znaleźć szczegółowy opis intrygującego znicza - "karafy". Dowiadujemy się z niego, że jest to znicz typu "premium", "bardzo unikatowy i nowoczesny", a także ciężki, stabilny. Produkt wykonano z nierdzewnego materiału, kryształków szkła, a w jego wnętrzu wbudowano tuleję. W zestawie znajduje się też wkład, który powinien wystarczyć na pięć dni palenia. "Podczas świecenia wkładu, całość tworzy niesamowity efekt" - czytamy w opisie. Czy wszystkie te atuty czynią znicz wartym swej ceny? To już ocenia konsumenci.

Jakie ceny czekają nas w tym roku na Wszystkich Świętych?

Producenci zniczy już teraz alarmują, że niektóre z nich mogą kosztować nawet dwa razy więcej niż rok temu. Właśnie dlatego znicze i wiązanki warto kupić teraz, bowiem przed 1 listopada ceny mogą jeszcze bardziej poszybować w górę.

Emil Włusek, producent zniczy z woj. świętokrzyskiego cytowany przez onet.pl mówi, że rok temu parafina kosztowała 5 tys. zł, a teraz już prawie 13 tys. Dodatkowo od początku wojny na Ukrainie ceny szkła wzrosły o 40 proc. Szkło drożeje przede wszystkim w związku ze stale rosnącymi cenami gazu. To wszystko wpłynie na fakt, że za znicze zapłacimy więcej. Aktualnie w markecie za prostą znicz bez wkładu zapłacimy ok. 4-5 zł, z wkładem będzie to ok. 8 zł. Pamiętajmy, że im bliżej 1 listopada, tym ceny będą droższe, a najwięcej zapłacimy przy cmentarzach. Jeśli chcemy więc nieco zaoszczędzić, warto wybrać się na zakupy przed Wszystkimi Świętymi jak najwcześniej.

Maria Sadowska: W covidzie, gdybym żyła z muzyki, to umarłabym z głoduINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas