Kupując miód i siejąc łąki – pomagasz pszczołom

Kupując miód z prawdziwej pasieki i siejąc kwietne łąki każdy może pomóc pszczołom. W sytuacji, gdy dzikie pszczoły praktycznie nie istnieją już jako gatunek, jedyną szansą dla przetrwania tych cennych dla świata owadów jest działalność człowieka – w pasiekach, lecz także dzięki wspólnym staraniom ludzi.

Zabiegajmy o to, by polne kwiatki rosły w doniczkach i na balkonach - pomagamy w te sposób pszczołom i dzikim zapylaczom
Zabiegajmy o to, by polne kwiatki rosły w doniczkach i na balkonach - pomagamy w te sposób pszczołom i dzikim zapylaczom INTERIA.PL/materiały prasowe

- Każdy z nas może zrobić bardzo dużo, a razem jesteśmy naprawdę w stanie zmieniać świat. Wystarczy, że przestaniemy w naszych ogródkach skupiać się na idealnym trawniku , lecz pozwolimy także rosnąć kwietnym łąkom. To jest rzeczywista pomoc, dzięki której pszczoły mają naturalne źródło pożywienia i nie męczą się wyłącznie z monokulturami. Na całym świecie problem z tego typu rodzajem upraw polega na tym, że siejąc kilkaset hektarów np. rzepaku zapewniamy pszczołom pokarm, którego nie są w stanie zebrać. Po czym kwiaty przekwitają i owady nie mają żadnego innego źródła pożywienia, bo nic więcej na tych polach już nie rośnie. Nawet chwasty, jak np. chaber – niekorzystne dla rolnika, cenne dla pszczół, zostały wytrzebione. Dlatego wysiewanie łąk kwietnych wypełnia tę lukę. Zabiegajmy o to, by polne kwiatki rosły w doniczkach, na balkonach, by władze miejskie też uwzględniły miejsca na takie naturalne kwietniki. Będzie nie tylko ładniej, bo kolorowo, ale przede wszystkim bardziej przyjaźnie dla owadów -  tłumaczy Arkadiusz Sadowski – założyciel Pasiek Rodziny Sadowskich:

Od kwietnia do czerwca do zakupów miodu w Pasiekach Rodziny Sadowskich dołączana jest paczuszka z wyselekcjonowanymi nasionami takich roślin jak: facelia, czarnuszka, koniczyna biała, nostrzyk, chaber i ogórecznik. Wystarczy je wysiać nawet na niewielkim skrawku ziemi na osiedlu, w doniczce na balkonie lub niezagospodarowanym fragmencie ogrodu, aby powstała pełna pachnących kwiatów miododajna łąka, z której będą mogły korzystać pszczoły i inne zapylacze.

W ramach całorocznej akcji #chrońmypszczoły powstała w Pasiekach Rodziny Sadowskich limitowana seria trzech nowych smaków miodów: z wiśnią, z pigwą oraz z jabłkiem i cynamonem. Część dochodu ze sprzedaży tych smaków jest przekazywana na wysiewanie kwietnych łąk dla pszczół oraz sadzenie miododajnych drzew. Przepiękne, całkowicie odmienne od dotychczasowych etykiety tych produktów powstały we współpracy z ilustratorkami Joanną Wójtowicz, Mary Zaleską i Mariną Raietską.

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 16: Oskar CymsINTERIA.PL
INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas