​Światowy Dzień Pszczół w Pasiekach Rodziny Sadowskich!

Choć w Pasiekach Rodziny Sadowskich każdy dzień jest poświęcony pszczołom, to Światowy Dzień Pszczół, obchodzony 20 maja, jest doskonałą okazją, aby ponownie przypomnieć, jak ważne są te owady dla przetrwania świata. Doceniając ich ciężką pracę, warto podejmować działania, dzięki którym życie tych pożytecznych zapylaczy będzie łatwiejsze, a populacja gatunku przetrwa w dobrej kondycji i będzie się rozwijać z korzyścią dla ludzi i dla przyrody.

Pszczoły nie potrzebują nawigacji, aby bezbłędnie trafić do swojego ula
Pszczoły nie potrzebują nawigacji, aby bezbłędnie trafić do swojego ula123RF/PICSEL

Światowy Dzień Pszczół obchodzić będziemy już po raz czwarty. Jego idea powstała z inicjatywy władz Słowenii, a po raz pierwszy święto zostało oficjalnie ogłoszone w 2018 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych, by przypominać ludzkości, jak ważne dla Planety są gatunki zapylające, w tym również pszczoły. Współpraca pszczół i kwiatów trwa nieprzerwanie od milionów lat. Zapylając 90% wszystkich drzew i krzewów owocowych zwierzęta te pełnią kluczową rolę w ekosystemie. Ten satysfakcjonujący obie strony układ, to podstawa egzystencji ludzi i planety. Bez nieustannej pracy pszczół nie byłoby większości warzyw i owoców, choć to jedynie część faktycznego wpływu pszczół na ludzki byt. Aby zachować równowagę w przyrodzie konieczne jest, aby żyły w zdrowiu i wykonywały swoją wciąż niedocenianą, ciężką pracę.

Na ziemi żyje prawie ok 25-30 tys. gatunków pszczół, przy czym w samej Polsce występuje ich 455

Pszczoła robotnica w okresie wiosenno-letnim żyje ok. 5-6 tygodni. Najdłużej żyje matka pszczela, bo dożywa nawet 5 lat

- W ciągu swojego życia pszczoła miodna pokonuje dystans ok. 800 km

- Aby zebrać nektar potrzebny do wytworzenia 1 kg miodu musiałaby ona odwiedzić ok. 4 milionów kwiatów, dlatego na słoik miodu w rzeczywistości pracuje 20 000 pszczół przez okres trzech tygodni

Dzień z życia pszczoły

Gdy świat budzą pierwsze promienie słońca, do pracy szykują się pszczoły zbieraczki. Nie znają weekendów ani świąt, dlatego pracują codziennie. Bez pośpiechu opuszczają ciepłe schronienie. Przed nimi długi, męczący dzień, w czasie którego zrobią 7-15 wyczerpujących kursów. Brak długiej przerwy na lunch sprawia, że latają właściwie bez wytchnienia, z krótkimi chwilami na "złapanie oddechu". Z każdej "wyprawy" przynoszą nektar, a w koszyczkach, umieszczonych przy tylnych nóżkach, ciężkie kulki pyłku. Z trudem lądują przy zatłoczonym wejściu do domku, gdzie zostawiają swój cenny ładunek, aby po kilku minutach znów wyruszyć w trasę. Znają ją doskonale, bo nauczyły się jej na pamięć podczas pierwszego oblotu ula. Gdy tylko dobrze poznają otaczające je środowisko, chętnie wybierają drogę na skróty. Wszak robota sama się nie zrobi, a każda minuta dnia jest na wagę złota.

Nie potrzebują przy tym nawigacji, aby bezbłędnie trafić do swojego ula. A nawet gdyby zmysł orientacji w terenie zawiódł, to i tak nie uda się im wejść do cudzego domu. Cóż. Jasne jest, że "obcym wstęp wzbroniony". Lepiej więc nie tracić czasu i pilnować obranego kierunku. Gdy norma dzienna zostanie już wyrobiona, przychodzi czas na zasłużony odpoczynek. Panujące w ulu ciemności sprzyjają zapadnięciu w regenerujący sen. Zmęczone ciężką pracą owady śpią ok. 5-8 godzin. Dzięki temu rano znów mogą zacząć pracowity dzień. Kolejny z krótkiego życia pracowitej pszczoły.

Pszczoły w Pasiekach Rodziny Sadowskich

W Pasiekach Rodziny Sadowskich żyje 100 milionów pszczół. Owady dobrze przezimowały i są gotowe do wiosennego zapylania pól i łąk! Pszczelarze dbają, aby pszczołom żyło się jak najlepiej.  Nie tylko czuwają nad ich dobrą kondycją, ale także chronią je przed chorobami. Unikają ingerencji w środowisko i dlatego w pasiekach nie używają chemii i antybiotyków. Dzięki temu nie szkodzą ani owadom ani otoczeniu. Własne trzy hektary gospodarstwa obsadzają miododajnymi roślinami, przez co wspierają ekosystem i stwarzają pszczołom przyjazne warunki do życia. Zachęcają tez każdego, komu zależy na przyszłości Planety, do wspierania pszczół w prosty i przyjazny sposób.

Od kwietnia do czerwca do zakupów miodu w Pasiekach Rodziny Sadowskich dołączana jest paczuszka z wyselekcjonowanymi nasionami takich roślin jak:  facelia, czarnuszka, koniczyna biała, nostrzyk, chaber i ogórecznik. Wystarczy je wysiać nawet na niewielkim skrawku ziemi na osiedlu, w doniczce na balkonie lub niezagospodarowanym fragmencie ogrodu, aby powstała pełna pachnących kwiatów miododajna łąka, z której będą mogły korzystać pszczoły i inne zapylacze.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas