Reklama

Nicole marzy o dziecku

Dziś wygląda na szczęśliwą, u boku wymarzonego mężczyzny, też australijczyka, urodzonego jak Nicole w 1967 roku.

Wspólnie pokonują jego alkoholizm. Marzeniem Nicole Kidman nie jest już Oskar, ale własne dziecko.

Kidman wkrótce pojawi się na ekranach w thrillerze fantasy "Złoty kompas", gdzie zagrała kobietę-wiedźmę u boku Daniela Craiga, ostatniego odtwórcy Jamesa Bonda. Zarabia 17 milionów za film. - Pieniądze dają niezależność, wolność i pewność - uważa aktorka.
- Czekolada, miłość, gwiazdy, bezpieczeństwo. Pływanie w morzu! - tak opisuje swoje szczęście złotowłosa Nicole. Ochroniarz jest przy niej 24 godziny na dobę, ale ona pilnuje sama swojego mężczyzny (Keitha Urbana, gwiazdy pop), który po 3 miesiącach pobytu w klinice odwykowej wrócił do Kidman i jej domu w Beverly Hills: - Czy to nie cudowne? Dwoje samotnych, wystraszonych, ale odważnych ludzi spotkało się we właściwym czasie -. Być może jej zdrowy tryb życia, pływanie o 5 rano, unikanie słońca, bo grozi jej rakiem skóry, jest przygotowaniem się do macierzyństwa. Nicole Kidman mówi głośno: "Marzę o dziecku".

Reklama

BD

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy